Grupa IV: Ostrovia wygrywa i zachowuje nadzieję na awans

W pierwszym meczu drugiego dnia w grupie gorzowskiej TS Ostrovia Ostrów pokonała JAS - FBG Sosnowiec. Dzięki temu sukcesowi podopieczne Piotra Czaski zachowały szansę na uzyskanie awansu do turnieju finałowego. Ostrowianki teraz czekać muszą na wynik rywalizacji gorzowsko-olsztyńskiej i wtedy będą wiedziały, jaki wynik w jutrzejszym meczu da im sukces w postaci awansu do finału.

Zobacz statystyki meczu

Zawodniczki Ostrovii bardzo korzystnie zaprezentowały się w swoim pierwszym meczu, kiedy to w rywalizacji z AZS-em PWSZ ostrowianki przegrały różnicą zaledwie 8 oczek. Ten wynik i występ dał duże nadzieje na sukces w turnieju i upragniony awans do finału.

Początek rywalizacji z JAS - FBG Sosnowiec był wyrównany, bo młode podopieczne Jacka Dyji grały bez żadnych kompleksów dla rywala. Skuteczna była szczególnie Marlena Deko, która w pierwszej kwarcie uzbierała na swoim koncie 11 punktów, a jej zespół tracił do rywalek tylko 3 oczka. W 12 minucie meczu Ostrovia prowadziła różnicą zaledwie punktu, ale wtedy podopieczne Piotra Czaski zabrały się do pracy. W 3 minuty ostrowianki wypracowały sobie 10 punktów przewagi, a znakomicie dysponowana była Agnieszka Misiek, która w pierwszej połowie wywalczyła 17 punktów. Ostrovia chciała rozstrzygnąć losy meczu już w tej kwarcie i po przechwycie oraz punktach w samej końcówce Sandry Nowickiej zrobiło się 46:29.

Już w pierwszej akcji po zmianie stron Milena Krzyżaniak przeprowadziła skuteczną akcję 2+1 czym wyprowadziła Ostrovię na dwudziestopunktowe prowadzenie. Wynik właśnie wokół tej bariery wahał się przez całą drugą połowę, w której wydarzenia w pełni kontrolowały ostrowianki. Dowodzone z ławki przez trenera Czaskę zawodniczki w końcówce meczu poderwały się jeszcze mocniej do gry i w ostatnich pięciu minutach zdołały powiększyć swoją przewagę do 30 punktów po syrenie oznajmującej koniec spotkania.

Ostrovia wygrała 77:47, a liderką zespołu była Agnieszka Misiek, która uzbierała na swoim koncie 20 punktów. Oprócz Misiek jeszcze trzy inne ostrowianki zakończyły spotkanie z dwucyfrowymi zdobyczami punktowymi.

W sosnowieckim zespole prym wiodła natomiast Marlena Deko, która na swoim koncie uzbierała 19 oczek. Sosnowiczanki porażką tą przekreśliły swoje szanse na walkę o awans, ale to chyba nie było najważniejsze w tym turnieju dla podopiecznych Jacka Dyji. Przypomnijmy, że drużyna JAS - FBG złożona jest z samych zawodniczek rocznika 1993.

Teraz zawodniczki Ostrovii muszą czekać na wynik drugiej sobotniej rywalizacji, w której AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski podejmować będzie KKS Olsztyn. Przy wygranej gorzowianek, ostrowianki będą musiały „tylko” wygrać z Olsztynem w niedzielę. Przy wygranej KKS-u ostrowianki nie tylko będą musiały wygrać z Olsztynem w niedzielę, ale i liczyć małe punkty, które decydowały będą o tym, kto awansuje.

udostępnij