Thomas Kelati - Amerykanin z polskim paszportem miniony tydzień rozpoczął od meczu z VEF Riga. Jak zawsze był mocnym punktem drużyny i zapisał na swym koncie 9 punktów oraz 2 zbiórki. Kelati ekspolodował jednak dopiero przeciwko Żalgirisowi Kowno. W 36 minut rzucił 31 punktów, zebrał dwie piłki i rozdał dwie asysty. Był to zdecydowanie jego najlepszy mecz w tym sezonie. BC Chimki Moskwa przegrały jednak oba spotkania w ramach ligi VTB.
Michał Ignerski - reprezentacyjny skrzydłowy powrócił co prawda do gry po urazie nogi, jednak wciąż nie wrócił do formy sprzed kontuzji. W minionym tygodniu w Pucharze Eurochallenge w 20 minut zapisał na swym koncie 2 punkty i 5 zbiórek, zaś kilka dni później w lidze rosyjskiej spędził na parkiecie zaledwie 5 minut. Drużyna naszego rodaka w lidze rosyjskiej przegrała z Triumph Lubiercy 63:95 i ma obecnie bilans 1-7.
Szymon Szewczyk - wszechstronny podkoszowy tym razem w 36 minut zapisał na swym koncie: 6 punktów, 3 zbiórki, 3 przechwyty, 2 asysty i blok. Jego Umana Wenecja przegrała jednak z Sidigas Avellino 63:84 i z bilansem 9-7 zajmuje 9. miejsce.
Jakub Wojciechowski - 21-latek tym razem nie dostał szansy gry. W tym sezonie Wojciechowski rozegrał pięć spotkań w barwach Benettonu Treviso notując przeciętnie 1,8 punktu i tyle samo zbiórki.
Patrycja Gulak-Lipka - tym razem kadrowiczka wystapiła 21 minut i w tym czasie zapisała na swym koncie 5 punktów i 7 zbiórek. Jej Basket Alcamo wciąż ma jednak ogromne trudności na parkietach włoskiej ekstraklasy - tym razem przegrało z Pool Comense 45:71 i z bilansem 1-11 zajmuje 12. miejsce.
Paweł Mróz - mimo, że jego Basketbal Svitavy dość dotkliwie uległo rywalowi z Pragi, to Mróz pokazał się z bardzo dobrej strony: w 26 minut zapisał na swym koncie 14 punktów oraz 6 zbiórek, będąc czołowym graczem swojej drużyny.
Robert Tomaszek - tym razem Tomaszek otrzymał zdecydowanie więcej minut, bo 13, co zaowocowało i lepszymi statystykami. Rzucił on 6 punktów, lecz zespół Polaka przegrał z Fraport Skyliners Frankfurt 51:56 i z bilansem 10-8 jest na siódmej lokacie w lidze niemieckiej.
Małgorzata Bibrzycka - w swoim czwartym spotkaniu we Francji Bibrzycka dostała 17 minut gry w barwach Cavigal Nice Basket 06 i w tym czasie zdobyła 3 punkty. Zespół Polki przegrał z Charleville 59:66.
Tomasz Gielo - powracający po kontuzji do gry Gielo nabiera coraz więcej doświadczenia na uniersyteckich parkietach. Jak na razie swój najlepszy mecz rozegrał siódmego stycznia - w 30 minut przeciwko UNC-Asheville rzucił 8 punktów i zebrał 7 piłek.
Olek Czyż - polski kandydat do NBA draft 2012 tym razem popisał się świetnym meczem. Rzucając 24 punkty i zbierając 11 piłek poprowadził swoją Nevadę do 11 kolejnego zwycięstwa w sezonie 2011/12 na uniwersyteckich parkietach.
