Polacy za granicą

Kolejny tydzień sezonu 2011/12 za nami. Jak tym razem spisywali się Polki i Polacy na zagranicznych parkietach?

Szymon Szewczyk - jego Umana Wenecja wciąż jest na fali. Tym razem ekipa Szewczyka pokonała na wyjeżdzie Angelico Biella 91:87 i było to czwarte zwycięstwo tej drużyny, która obecnie legitymuje się bilansem 4-2. Polski skrzydłowy zapisał na swym koncie double-double w postaci 13 punktów i tylu samo zbiórek.

David Logan - Amerykanina z polskim paszportem w ubiegły weekend czekało niezwykle ważne spotkanie. Jego Panathinaikos Ateny w meczu na szczycie ligi greckiej pokonał 74:70 Olympiakos Pireus, a Logan w 11 minut rzucił 4 punkty.

Paweł Mróz - polski środkowy gra coraz lepiej w czeskiej lidze. Choć jego Basketbal Svitavy w minionym tygodniu przegrało dwa spotkania, to Mróz może być zadowolony ze swojej postawy. Najpierw grając aż 31 minut zanotował na swym koncie 19 punktów i 4 zbiórki, a później przeciwko CEZ Nymburk miał 20 punktów i 7 asyst.

Michał Ignerski - czołowy polski zawodnik nie przestaje zadziwiać swoją świetną formą w lidze rosyjskiej. Tym razem w ligowym spotkaniu w 35 minut miał 23 punkty i 5 zbiórek, lecz nie uratował BK Niżny Nowogród od porażki z Jenisejowi Krasnojarsk. Drużyna Polaka ma więc bilans 1-4. 

Thomas Kelati - jego BK Khimki wygrało piąty z rzędu mecz w prywatnej lidze VTB, a Amerykanin z polskim paszportem w 15 minut miał 4 punkty i 2 zbiórki.

Patrycja Gulak-Lipka - jej Alcamo było niezwykle blisko pierwszego zwycięstwa w sezonie, lecz po bardzo zaciętym spotkaniu uległo 48:49 Umbertide. Reprezentantka Polski w tym spotkaniu zapisała na swym koncie 7 punktów i 5 zbiórek.

Daria Mieloszyńska-Zwolak - polska skrzydłowa była jedyną zawodniczką Tarbes Gespe Bigorre, która w ostatniej kolejce ligi francuskiej nie wyszła na parkiet w starciu z Nice. Jej zespół dotkliwie przegrał 57:74.

 

 

udostępnij