Czekając na cud w Tallinie

Kto obok Czarnogóry wywalczy awans do mistrzostw Europy seniorek, które w przyszłym roku odbędą się we Francji? Szansę mają Serbki i Polki, ale to rywalki znajdują się w znacznie korzystniejszej sytuacji.
news Zdjęcia | Szymon Stolarski

Środowe spotkanie w Belgradzie z reprezentacją Serbii mogło zapewnić podopiecznym Jacka Winnickiego awans do EuroBasketu. Niestety nasza reprezentacja po słabej końcówce przegrała zawody, spadając na trzecie miejsce w grupie. Polki nad Wisłą pokonały co prawda Czarnogórę i Serbię, ale nie mają korzystnego bilansu bezpośrednich spotkań z tymi reprezentacjami. Także w układzie trójkowym są najsłabsze.

A właśnie układ trójkowy jest najbardziej prawdopodobny po zakończeniu ostatniej kolejki eliminacji. Czarnogórki zakończyły grupowe zmagania z bilansem 6 zwycięstw i 2 porażek. Polki i Serbki mają o jedną wygraną mniej, ale rozegrają jeszcze po jednym spotkaniu. Biało-czerwone w Inowrocławiu podejmą Szwajcarię, która bez względu na wynik konfrontacji zakończy zmagania na czwartym miejscu. Reprezentacja z Bałkanów zagra z kolei w Tallinie z zamykającą tabelę Estonią. Grające do tej pory tylko w dywizji B rywalki nie wygrały żadnego z siedmiu spotkań, ale na własnym parkiecie sprawiły już sporo problemów Szwajcarkom i Polkom.

Mecz w Tallinie rozpocznie się 75 minut później niż starcie naszej reprezentacji ze Szwajcarią w Inowrocławiu. Polki, aby awansować do mistrzostw Europy potrzebują porażki Serbek oraz kompletu punktów w spotkaniu z Helwetkami.

W pierwszym starciu ze Szwajcarią zespół Jacka Winnickiego wygrał 62:45, zdobywając szesnaście punktów z rzędu na początku czwartej kwarty. Właśnie ta seria przesądziła o triumfie kadrowiczek, bo wcześniej zawody były wyrównane. Najlepszą punktującą sobotnich rywalek Polek jest Karen Twehues, która w siedmiu meczach zdobywała średnio 15,9 punktów na mecz. Grająca na obwodzie koszykarka dodatkowo notuje 2,9 zbiórki oraz 1,4 asysty. Tylko raz – przed tygodniem w starciu z Serbią – rzuciła mniej jak 13 punktów.

Początek sobotniego meczu ze Szwajcarią o godzinie 18:00. Ceny biletów na mecz wynoszą 10 i 20 złotych. Bilety można nabyć za pośrednictwem portalu kupbilet.pl oraz w kasie hali w Inowrocławiu. 

 

Adam Wall

udostępnij