Marcin Gortat - w poprzednim tygodniu Marcin Gortat rozegrał trzy spotkania. Przeciwko Minnesocie miał 17 punktów i 6 zbiórek, a później było tylko lepiej, bowiem polski jedynak zapisał na swym koncie dwa double-double: 18 punktów i 14 zbiórek przeciwko Los Angeles Clippers oraz 14 punktów i 17 zbiórek kontra Sacramento.
Maciej Lampe - jego Caja Laboral wygrała 68:63 zacięte spotkanie z Valencia Basket, a polski skrzydłowy, który powraca po kontuzji w 22 minuty zdobył 6 punktów (3/9 za 2), miał 2 zbiórki i 2 asysty.
Szymon Szewczyk - Umana Wenecja wygrała już piąty mecz z rzędu, a po raz kolejny walnie do tego przyczynił się Szewczyk. W 28 minut miał 12 punktów (4/7 za 2, 0/3 za 3, 4/4 za 1) i 3 zbiórki. Drużyna Polaka z bilansem 14-7 jest wiceliderem włoskiej ekstraklasy.
Thomas Kelati - BK Chimki wygrał 83:74 we Władywostoku ze Spartakiem Primorie, a Kelati w 27 minut zdobył 5 punktów (1/1 za 2, 1/3 za 3). BK Chimki zajmuje drugie miejsce w tabeli z bilansem 8-2.
Łukasz Koszarek, Łukasz Wiśniewski - reprezentacyjny duet obwodowy z Trefla Sopot w poprzednim tygodniu dość niespodziewanie nie zagrał. Powodem absencji obu Łukaszów była choroba. Pod ich absencję Trefl pokonał 88:67 Anwil Włocławek.
Adam Waczyński - młody skrzydłowy pod nieobecność Koszarka i Wiśniewskiego wziął na siebie ciężar zdobywania punktów z obwodu w meczu z Anwilem. Efekt? 23 punkty oraz 6 asyst w 37 minut.
Filip Dylewicz - jeszcze lepiej zagrał Dylewicz, który rzucając 29 punktów i zbierając 9 piłek był katem Anwilu w klasyku Tauron Basket Ligi.
Dardan Berisha - w tym samym spotkaniu po stronie Anwilu wystąpił Berisha. Obrońca nie był jednak w stanie uchronić włocławian od dotkliwej porażki. Wracając po kontuzji zagrał jednak bardzo solidnie - w 30 minut miał 15 punktów i 3 asysty.
Robert Skibniewski - popularny "Skiba" był bardzo blisko kolejnego double-double na parkietach Tauron Basket Ligi. Tym razem miał 17 punktów i 9 zbiórek, lecz jego Śląsk Wrocław przegrał 80:84 z AZS Koszalin.
Piotr Pamuła - 21-letni obrońca zagrał bardzo skutecznie przeciwko ŁKS. W 24 minuty rzucił 17 punktów trafiając 6 z 14 rzutów z gry, dzięki czemu jego AZS Politechnika pokonała łodzian.
Paweł Leończyk - reprezentacyjny zadaniowiec tym razem nie zapisał się w statystykach, jednak dał dobrą zmianę w niezwykle zaciętym spotkaniu jego Czarnych Słupsk z PGE Turowem Zgorzelec.
Adam Łapeta - zapisał na swym koncie 2 punkty i 1 zbiórkę w niewiele ponad 14 minut, a jego Asseco Prokom Gdynia dość wyraźnie uległo Zastalowi Zielona Góra.
Piotr Szczotka - kapitan kadry z EuroBasketu 2011 nie pomógł Asseco pokonać Zastalu. W 11 minut nie oddał żadnego rzutu z gry i zebrał jedną piłkę.
Adam Hrycaniuk - ponownie to on spisał się najlepiej z kadrowiczów z Asseco. Tym razem Hrycaniuk miał 9 punktów i 6 zbiórek przeciwko Zastalowi.
