Koszykarki spod znaku trzech lwów na EuroBaskecie jeszcze nie grały. Estonki w eliminacjach do najważniejszej imprezy Starego Kontynentu łącznie wystąpiły trzy razy, szybko odpadając w eliminacjach. Z tego powodu po reorganizacji rozgrywek od 2005 roku rywalizowały w dywizji B, skupiającej nieco słabsze kobiece drużyny narodowe. Poprzedni sezon był dla Estonek niezwykle udany. Po raz pierwszy od czasu odzyskania niepodległości seniorska kadra kobiet wygrała więcej spotkań niż przegrała. Dzięki temu podopieczne Jaanusa Levkoi z 7 zwycięstwami i tylko 1 porażką zajęły pierwsze miejsce w swojej grupie i przedostały się do ścisłej europejskiej czołówki.
Kwalifikacje do francuskiego EuroBasketu najbliższe rywalki Polek zaczęły jednak od porażki. W Tallinie uległy Szwajcarii 58:62, a więc innej drużynie, która do tej pory grała w dywizji B. Mecz przez pierwsze trzy kwarty był niezwykle zacięty. Estonki co prawda każdą z części meczu wygrały, ale ich przewaga na dziesięć minut przed końcem wynosiła zaledwie cztery punkty. Dobra skuteczność z dystansu w całym meczu (7/14) oraz mniejsza liczba błędów sprawiły, że ostatnią kwartę Szwajcarki wygrały 18:10 a cały mecz 62:58. Najskuteczniejszą zawodniczką tego spotkania była Merike Anderson. Grająca na pozycji obrońcy koszykarka rzuciła 23 punkty, trafiając co trzeci rzut z gry. Do tego wykorzystała wszystkie dziesięć prób za jeden punkt, wymuszając łącznie aż jedenaście fauli. Anderson przez pół sezon grała w Polsce w barwach Lotosu Gdynia.
Są jeszcze do nabycia bilety na sobotni mecz Polek z Estonią, który odbędzie się w Krośnie. Bilety w cenie 5 i 10 złotych można nabywać za pośrednictwem portalu kupbilet.pl oraz w kasie hali. Początek zawodów o godzinie 18.
Wszystkich, którym nie uda się dotrzeć na halę zapraszamy na transmisję z tego wydarzenia na stronie pzkosz.pl.
Adam Wall
