Skobel: Zaprezentować się jak najlepiej

- Obrona jest dla nas najważniejsza, bo z niej możemy przejść do szybkiego ataku, zdobywać łatwe punkty, bez ustawiania zagrywek. W tym będziemy szukać swojej siły, nad tym cały czas pracujemy - mówi reprezentantka Polski Agnieszka Skobel.

news Zdjęcia | Kuba Skowron

Wojciech Kłos: Pani obecną sytuację w reprezentacji można uznać za nietypową, ponieważ jest Pani teraz jedną z najbardziej doświadczonych zawodniczek. Jak się Pani z tym czuje?

Agnieszka Skobel: Rzeczywiście - do tej pory byłam jedną z młodszych, która często uzupełniała skład. Taka jest kolej rzeczy - już parę lat w tej kadrze gram. Musiało się to zmienić, przyszły nowe, młodsze zawodniczki, które walczą teraz o swoje miejsce. Nie czuję się tutaj wcale jako jedna z tych najstarszych, aczkolwiek mam tego świadomość i staram się młodszym dziewczynom pomagać. Wspieram je chociażby psychologicznie, bo czasami mają pewne obawy np. w sprawie decyzyjności.

W trakcie zgrupowania w Wałbrzychu rozegrałyście już dwa mecze towarzyskie z Niemkami. Miały one zupełnie inne oblicza. Dlaczego tak się stało?

- Ciężko powiedzieć. Te mecze pokazały nasze dwa oblicza. Można doszukiwać się różnych rzeczy - intensywności treningów, wprowadzania nowych zawodniczek, wyciągnięcia wniosków z pierwszego spotkania. Nie ma to jednak sensu, ponieważ były to tylko starcia towarzyskie. Miałyśmy też wewnętrzne sparingi, które miały różny przebieg. Skupiałyśmy się bardziej przez ten czas na Belgijkach. Nasza taktyka była też bardziej ustawiana pod tego rywala.

Mecz z Belgijkami na pewno nie będzie łatwy, szczególnie jeśli pamięta się o pierwszym spotkaniu z tymi rywalkami w lutym. Pewnie będziecie chciały pokazać, że przed własną publicznością jesteście w stanie grać z nimi jak równy z równym.

- Na szczęście z tamtego składu obecnie w kadrze grają tylko chyba trzy zawodniczki. Większość nie pamięta tego spotkania, więc może nawet jest to lepsza sytuacja. Nie mają gdzieś z tyłu głowy tamtej porażki. Chcemy się jak najlepiej zaprezentować, pokazać nasze nowe oblicze, wypracować coś na przyszłość. Chcemy zbudować drużynę, która będzie wygrywała w najbliższych latach.

Trener Teodor Mollov często podkreśla, że waszym znakiem rozpoznawczym ma być obrona. Dobrze się pani czuje w takim systemie?

- Tak - myślę, że większość zawodniczek również. Obrona jest dla nas najważniejsza, bo z niej możemy przejść do szybkiego ataku, zdobywać łatwe punkty, bez ustawiania zagrywek. W tym będziemy szukać swojej siły, nad tym cały czas pracujemy.

 

udostępnij