Polacy przez większą część meczu mieli przewagę, ale nie potrafili wypracować wyraźnej różnicy punktowej, dlatego o wyniku spotkania decydowała końcówka. Na minutę przed końcem Finowie zbliżyli się na odległość jednego trafienia z gry (59:61), ale w ważnym momencie spod kosza trafił Aleksander Dziewa i było po meczu.
Wcześniej ważną rolę w ataku odegrał Jakub Musiał. 18-letni rozgrywający był najlepszym punktującym zespołu, w trzeciej kwarcie trafiając trzy trójki, po których Polacy odskakiwali rywalom na kilka punktów.
Gdyby nie słaba skuteczność z linii rzutów wolnych (13/27) mecz najprawdopodobniej rozstrzygnąłby się wcześniej. Nasi reprezentanci mieli jednak przewagę pod tablicami - głównie w ataku - popełnili też mniej strat.
Kolejne spotkanie Polacy rozegrają w niedzielę o 10:45 z Białorusią. Do fazy pucharowej awansują dwa najlepsze zespoły grupy A. Trzy najlepsze drużyny rumuńskiego turnieju znajdą się w przyszłym roku w dywizji A.
GALERIA ZDJĘĆ (autor Ryszard Jędrzejewski)
Statystyczne podsumowanie meczu z Finlandią U20M#koszkadra #DawajPolska pic.twitter.com/6sW6hPfSYQ
— KoszKadra (@KoszKadra) 15 lipca 2017
Finlandia - Polska 61:68 (20:18, 10:17, 11:17, 20:16)
Punkty dla Polski: Musiał 16 (3), Dziewa 15, Jędrzejewski 9, Kiwilsza 8, Ponitka 6, Gołębiowski 6 (1), Kolenda 5 (1), Żeleźniak 3, Kurpisz 0.
Najwięcej dla Finlandii: Polla 21, Maxhuni 8 (1).