Taylor: Nie trafialiśmy otwartych rzutów

Reprezentacja Polski musiała uznać wyższość Izraela w pierwszym meczu turnieju towarzyskiego w Legionowie. Co po spotkaniu powiedział trener kadry Mike Taylor?

news Zdjęcia | Andrzej Romański

Polacy prowadzili przez większość spotkania, ale ostatnia kwarta należała do rywali, którzy w kluczowych momentach mogli liczyć na swoich doświadczonych liderów. Biało-Czerwoni mogli doprowadzić nawet do dogrywki, ale w ostatnich minutach zabrakło im skuteczności.

- Gratulacje dla Izraela. Pokazali się z dobrej strony, są doświadczonym zespołem, ze świetnym sztabem szkoleniowym. Grają systemem, który trudno powstrzymać. Mogliśmy dzisiaj wygrać, mieliśmy swoje szanse. Nie byliśmy jednak wystarczająco skuteczni w ofensywie. nie trafiliśmy otwartych rzutów. Broniliśmy dzisiaj bardzo dobrze. Jeśli przy takiej postawie w defensywie będziemy mieć swój normalny dzień w ataku, to po takim meczu wyjdziemy zadowoleni - tłumaczył trener Mike Taylor.

W spotkaniu z Izraelem nie zagrał A.J. Slaughter. To była dobra okazja do przetestowania Mateusza Ponitki jako zawodnika prowadzącego grę reprezentacji. Gracz Iberostaru Teneryfa został więc zmiennikiem Łukasza Koszarka.

- Pozytywną stroną tego meczu jest z pewnością gra Mateusza Ponitki na pozycji rozgrywającego. A.J. Slaughter nie mógł dzisiaj zagrać, więc to był dobry test, a ja byłem zadowolony z jego przebiegu. Sprawdziliśmy Mateusza w nowej roli. Wyniki spotkań nie są dla nas w tym momencie najważniejsze - mówił szkoleniowiec.

Slaughter był z drużyną, wspierał kolegów z ławki rezerwowych. Jak poważna jest jego kontuzja i kiedy możemy spodziewać się jego powrotu do gry?

- A.J. ma drobną kontuzję. Chcemy być pewni, że nie przerodzi się ona w coś poważniejszego. Ten uraz nie powstrzyma go od gry na EuroBaskecie. Mamy nadzieję, że zagra już jutro, ale będziemy ostrożni. Najważniejszą sprawą dla nas jest to, żeby wszyscy zawodnicy byli zdrowi po tych trzech meczach - dodał trener reprezentacji.

 

 

udostępnij