Udany początek roku dla czołówki

Trzy najlepsze zespoły pierwszej ligi solidarnie wygrały swoje pierwsze mecze w 2018 roku. Spójnia wywiozła dwa punkty z Pruszkowa, Jamalex Polonia 1912 pokonała na własnym parkiecie KSK Noteć, zaś Sokół nie bez kłopotu zwyciężył Zetkamę Doral Nysa. Niespodzianką jest bardzo wysokie zwycięstwo SKK nad Pogonią.

news

Wymagającym rywalem dla Sokoła okazała się Zetkama Doral Nysa. Zespół, który w pierwszej rundzie wygrał 4 z 16 meczów, przegrywał w Łańcucie przez większość meczu, ale potrafił zbliżyć się na cztery punkty do przerwy oraz na sześć na osiem minut przed końcem. Wówczas ciężar gry w ataku przejęli Marek Zywert (20 pkt w całym meczu) oraz Artur Włodarczyk (10 pkt) i gospodarze spokojnie powiększyli przewagę.

O sukcesie Sokoła w dużej mierze przesądziła niezła skuteczność z dystansu (10 na 21). Swoje doświadczenie w bliższej i dalszej odległości od kosza dobrze wykorzystał Maciej Klima (18 pkt i 13 zbiórek), dla którego było to czwarte double-double w sezonie.

Znacznie łatwiej niż Sokół dwa punkty wywalczyła w Pruszkowie Spójnia. Gracze Krzysztofa Koziorowicza koncertowo rozpoczęli zawody, wygrywając pierwszą kwartę 35:16. Tę przewagę przyjezdni utrzymali już do końca, choć ambitnie walczący Elektrobud-Investment ZB w trzeciej kwarcie zbliżył się na sześć punktów. Dobrze tempem gry Spójni regulował Dawid Bręk (13 pkt i 8 asyst), którego na rozegraniu wspierali Marcin Dymała (15 pkt i 6 asyst) oraz Sebastian Szymański (5 pkt i 3 asysty). W drużynie z Pruszkowa na parkiecie nie pojawili się jeszcze nie zgłoszony do rozgrywek Mateusz Jarmakowicz oraz kontuzjowany Mikołaj Stopierzyński.

Przebudowana KSK Noteć nie sprostała niepokonanej na własnym parkiecie Jamalex Polonii 1912. Miejscowi przez trzy kwarty konsekwentnie budowali swoją przewagę, pozwalając rywalom wygrać tylko ostatnią część meczu. Zespół Łukasza Grudniewskiego do zwycięstwa poprowadził Kamil Chanas (20 pkt, 9 na 12 z gry oraz 4 asysty). Debiutujący w Noteci Wojciech Żurawski w 22,5 minuty rzucił 8 punktów (3 na 3 z gry i 2 na 6 za 1) oraz miał 4 zbiórki i 3 straty. Dawid Adamczewski ukończył mecz z dwoma punktami.

 

Biofarm Basket przegrał cztery ostatnie spotkania grudnia, w tym trzy nieznacznie, ale nowy rok rozpoczął od zwycięstwa. Wygrana nie przyszła jednak poznanianom łatwo, ponieważ ostatnią kwartę przegrali aż 13:29. Podopieczni Przemysława Szurka na kilka sekund przed końcem trzeciej odsłony prowadzili 72:49, ale oddali inicjatywę graczom znad morza. Energa Kotwica po rzutach wolnych Daniela Grujicia zbliżyła się na dwa punkty i wykonywała rzut na prowadzenie, którego nie trafił jednak Paweł Pawłowski. Spokojny na linii Filip Struski przypieczętował wygraną Biofarmu Basket. Udany debiut w zespole z Poznania zanotował Mariusz Konopatzki (7 pkt, 8 asyst, 2 przechwyty i 1 blok). 

Nieobliczalna Siarka nie potrafiła pokonać mocnego kadrowo, ale grającego nierówno GKS Tychy. Rundę rewanżową zespół z Górnego Śląska rozpoczął jednak od pewnego zwycięstwa, które przypieczętował po przerwie. 22 punkty i 6 zbiórek miał Dawid Słupiński, 9 asyst zanotował Norbert Kulon. 

Wyborna skuteczność w ataku oraz niezła obrona przesądziła o wygranej SKK nad Pogonią. Zespół ze wschodniego Mazowsza trafił 17 z 34 rzutów z dystansu oraz 16 z 24 za dwa. Aż siedmiu graczy Michała Spychały trafiło przynajmniej jedną trójkę. 21 punktów uzyskał Karol Obarek.

 

Wyniki 18. kolejki pierwszej ligi

Biofarm Basket Poznań - Energa Kotwica Kołobrzeg WYNIK
Sokół Łańcut - Zetkama Doral Nysa Kłodzko WYNIK
Elektrobud-Investment ZB Pruszków - Spójnia Stargard WYNIK
Jamalex Polonia 1912 Leszno - KSK Noteć Inowrocław WYNIK
GKS Tychy - Siarka Tarnobrzeg WYNIK
SKK Siedlce - Pogoń Prudnik WYNIK
KK Warszawa - R8 Basket AZS Politechnika Kraków (niedziela, godzina 14:30)
WKS Śląsk Wrocław - Polfarmex Kutno (niedziela, godzina 18:00)

udostępnij