Reprezentacja Kosowa przed rozpoczęciem tego okienka mogła wybierać spośród dwóch naturalizowanych Amerykanów: Scotta Bamfortha i Shawna Jonesa. Ostatecznie postawiła na tego drugiego. Co to oznacza dla naszej kadry?
- Bamforth był ostatnio kontuzjowany i dopiero dochodzi do pełnej sprawności. On świetnie grał razem z Berishą - to był jeden z najważniejszych elementów ofensywy zespołu. Jones daje im więcej balansu pod koszem, atletyzm w polu trzech sekund, lepszą zbiórkę i bloki. Dodaje również sporo energii. Moim zdaniem oznacza to, że Kosowo będzie trochę bardziej niebezpieczne w porównaniu do pierwszego okienka - mówi trener Mike Taylor.
Najlepszym zawodnikiem Kosowa jest Dardan Berisha. Były zawodnik reprezentacji Polski i m.in. Anwilu wraca do Włocławka. Czy Biało-Czerwoni w obronie skupią się właśnie na nim?
- Mamy dużo szacunku do Dardana - to lider Kosowa. Znamy go bardzo dobrze, świetnie prezentował się, gdy był z naszą drużyną. Jest niezwykle utalentowany ofensywnie, przez co stał się centralną postacią drużyny. To będzie ważny mecz dla niego - powrót do Włocławka, gdzie przecież grał w przeszłości. My przygotowujemy się na cały zespół, bardzo dobrze prowadzony, który robi stałe postępy. Wiemy, że w związku z Dardanem będzie tu wiele emocji i motywacji, jednak musimy się skupić na sobie - tłumaczy trener Taylor.
Kosowo, podobnie jak Polska, ma trenera ze Stanów Zjednoczonych - Brada Greenberga. Jakie są jego powiązania z Mikem Taylorem?
- Brad kiedyś bardzo mi pomógł. Chodziło o ofertę pracy trenerskiej, którą rozważałem. Zadzwoniłem do niego z prośbą o opinię, a on był bardzo pomocny. Posłuchałem go. Mam duży szacunek do tego, co osiągnął w swojej karierze. Teraz świetnie radzi sobie w Izraelu. Już nie mogę doczekać się tego wyzwania - rywalizacji z innym trenerem z USA. Znam też dobrze jego asystenta, Erniego Nestora, bo pracowaliśmy razem kiedyś na letnich obozach koszykarskich - mówi szkoleniowiec Biało-Czerwonych.
Przed Polakami dwa spotkania - kilka dni po meczu z Kosowem będą grali z Węgrami. Czego możemy spodziewać się po naszej kadrze? Jaki jest cel drużyny?
- Plan jest zawsze taki, aby być możliwie najlepszą drużyną. Chcemy być lepsi niż w pierwszym okienku, bo wtedy mieliśmy problemy z ofensywą. Pracowaliśmy nad nowymi pomysłami i wdrażaliśmy je podczas treningów we Włocławku. Jestem zadowolony z tego, że byliśmy bardzo efektywni na treningach. Teraz musimy przełożyć to na dobrą grę na parkiecie. Zależy nam na kontynuowaniu stylu, z którego byliśmy znani w ostatnich pięciu latach - podkreśla Mike Taylor.
Spotkanie Polska - Kosowo w piątek o godz. 19.00 w Hali Mistrzów we Włocławku. Transmisja w TVP Sport i sport.tvp.pl od godz. 18.30.