Biofarm Basket wygrał dwa pierwsze mecze w turnieju półfinałowym w Przemyślu, ale jako jedyny zespół z takim bilansem nie był jeszcze pewien miejsca w gronie ośmiu najlepszych drużyn w kraju. Awansu poznanian mogła pozbawić m.in. stołeczna Legia, ale końcowy wynik spotkania tego nie potwierdził. Poznanianie wygrali 110:71, wyraźną przewagę osiągając w drugiej połowie (65:36). 25 punktów Mikołaja Czyża, trzy mniej Marcina Tomaszewskiego. Z double-double spotkanie ukończył Jarosław Giżyński (11 pkt, 11 zbiórek i 5 asyst).
Z grupy II oprócz poznanian awans z drugiego miejsca wywalczył MKS Dąbrowa Górnicza. Drużynie z Zagłębia wygrana nie przyszła jednak łatwo. Do przerwy był remis i dopiero po zmianie stron, podopieczni Wojciecha Wieczorka zaczęli budować swoją przewagę. 19 punktów dla MKS uzyskał Maciej Bielecki. 24 pkt i 7 zbiórek dla Hensfortu uzyskał 17-letni Szymon Janczak.
Mecz WKK z MKS Start SA decydował o drugim miejscu w grupie IV. Wrocławianie rozpoczęli starcie od wyniku 11:6, w drugiej części zawodów powiększając swoją przewagę. O wyniku spotkania przesądziła trzecia odsłona, wygrana przez zawodników Sebastiana Potocznego 30:8. Najlepszym punktującym meczu Dominik Rutkowski - 21. Tylko 4 z 17 rzutów z gry trafił Bartłomiej Pelczar.