Zacięta walka o drugie miejsce na koniec rundy zasadniczej w grupie A trwa nadal. Walki o miejsce za Open Florentyną Pleszew nie odpuścił Księżak Łowicz, który pokonał GKK Gorzów Wlkp. 95:86. 26 punktów dla gospodarzy uzyskał Tomasz Nogalski. GKK nie pomogło 15 asyst i 14 punktów Marcina Pławuckiego.
Znów zmagania w grupie C zdominowały zespoły z dawnej grupy B, które wygrały wszystkie mecze. Najbardziej zacięty był mecz w Łomiankach, gdzie SMS PZKosz uległ drużynie Domeny.pl Siemaszka różnicą czterech punktów. Większych problemów z pokonaniem AZS Uniwersytet Warszawski nie miał w Rzeszowie AZS OPTeam Res-Drob. Komplet punktów na własnym parkiecie wywalczyło też Language School Pabianice, ogrywając MKK Sokołów S.A. Sokołów Podlaski.
Serię sześciu porażek z rzędu przełamała Alba Chorzów, który na własnym parkiecie pokonała UMKS Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Goście na skutek tej porażki stracili szansę na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli. W derbach Górnego Śląska GTK Fluor Britam Gliwice lepsze od Mickiewicza-Romus Katowice. Sobotni wieczór miło będzie wspominał Radosław Jarosz. Obwodowy MKS Skierniewice zakończył mecz z triple-double, a jego zespół pokonał HK Bank Spółdzielczy Żory.
Osłabiony brakiem zdyskwalifikowanego na jeden mecz Piotra Hałasa NETO Sokół Łańcut po raz drugi w tym sezonie nie sprostał Startowi Lublin. Niedawny lider uległ mającym jeszcze cień szansy na uniknięciem play-out lublinianom 56:69. Dla Startu było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w sezonie. Dobrą passę kontynuuje Rosa Radom, która w trzecim kolejnym meczu wywalczyła komplet punktów. Podopieczni Mariusza Karola po zaciętym spotkaniu pokonali AZS WSGK POLFARMEX Kutno. Zwycięstwem ostatni mecz w rundzie zasadniczej poza Szczecinem zakończył AZS Radex. Dzięki wygranej w Inowrocławiu blisko play-off jest Znicz Basket Pruszków.
Jeżeli chodzi o sztab trenerski to zarząd założył dla nich pierwszą ósemkę ligi i w chwili obecnej jest to wciąż realne. Dlatego też trudno jest w tej chwili mówić o zwalnianiu trenera - mówi prezes AZS WSGK POLFARMEX Kutno, Sławomir Erwiński.
- Awans? Na razie o tym nie myślimy. Wolimy się skupić na końcówce rundy zasadniczej. Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia. Na pewno spróbujemy powalczyć o trójkę - mówi rozgrywający SKK Siedlce, Radosław Basiński.
Powiększa się różnica punktowa pomiędzy dwoma pierwszymi zespołami grupy C, a resztą stawki. Obecnie wynosi ona już dwa punkty. Dla AZS UW Warszawski to może być ostatnia szansa na odrobienie chociaż części strat. Niezwykle interesująca jest za to walka o utrzymanie, gdzie żaden z zespołów nie może być jeszcze pewny miejsca w pierwszej lidze w przyszłym sezonie.
Ze względu na półfinały mistrzostw Polski do lat 20 siedem spotkań 22. kolejki przeniesiono na środę bądź rozegrano wcześniej. W weekend nie zagrają m.in. dwaj liderzy, czyli Open Florentyna Pleszew i WKS Śląsk Wrocław. Ostatnią szansę na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli ma UMKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski.
Większość drużyn, którym przyjdzie zagrać w 25. kolejce na wyjeździe, straciło ligowe punkty w ostatnich meczach. Wyjątek stanowi Budimpex Polonia Przemyśl, która pauzowała. Dla trzech zespołów może być to ostatnia szansa na znalezienie się w play-off. Z tego powodu mecze w Łańcucie, Jeleniej Górze i Siedlcach zapowiadają się niezwykle interesująco. Na uwagę zasługują też derby Podkarpacia.
Koszykarki AZS UMCS Lublin robią wszystko, aby utrzymać się w pierwszej lidze. Po wyrównanej końcówce Akademiczki pokonały na wyjeździe Lidera AZS II Swarzędz 74:72. 18 punktów i 14 zbiórek w zwycięskim zespole miała Paulina Gozdur.