Historia czasem lubi się powtarzać. AZS Radex Szczecin w pierwszej rundzie grał z NETO Sokołem w Łańcucie ponad miesiąc przez wyznaczonym terminem kolejki. Teraz przyszedł czas na rewanż, który również zostanie rozegrany awansem. Mecz odbędzie się w poniedziałek.
Nie było niespodzianki w starciu lidera Open Florentyny Pleszew z trzecim zespołem ligi Franz Astorią Bydgoszcz. Komplet punktów wywalczyły też AZS Politechnika Poznań i Korsarz Gdańsk.
Na dziesięciu kolejnych zwycięstwach na własnym parkiecie zatrzymała się Pogoń Prudnik. Zespół Tomasza Michalaka niespodziewanie uległ w prudnickim „Obuwniku” walczącemu o awans do play-off GTK Fluor Britam Gliwice. W jednostronnych derbach Górnego Śląska AZS AWF Katowice wyraźnie lepszy od Alby Chorzów.
W jedynym sobotnim meczu grupy C drugiej ligi koszykarze Tura Bielsk Podlaski ograli Pułaskiego Warka i umocnili się w pierwszej trójce rozgrywek. Pozostałe mecze 19. kolejki odbędą się w niedzielę.
W ten weekend rozpoczęła się walka o utrzymanie w pierwszej centralnej lidze kobiet, która rozgrywana jest w grupie D tych rozgrywek. Po niezwykle zaciętym spotkaniu MKK Siedlce lepsze od Ostrovii Ostrów Wlkp. różnicą zaledwie trzech punktów. Cenne zwycięstwo zanotował też AZS UMCS Lublin.
Magia hal w Pruszkowie i Szczecinie nadal trwa. Oba zespoły w tym sezonie jeszcze nie przegrały meczu w roli gospodarza. Znicz Basket odniósł dziewiątą wygraną z rzędu ogrywając w 22. kolejce w derbach Mazowsza Rosę Radom. 17 punktów Łukasza Pacochy w ostatniej kwarcie przesądziło zaś o zwycięstwie AZS Radex Szczecin w starciu z Budimpex Polonią Przemyśl. Szanse na awans do play-off stracił Start Lublin, który na własnym boisku uległ SKK Siedlce. Piątej porażki w sezonie doznał NETO Sokół Łańcut.
Prowadzące w tabeli PWiK Piaseczno w tym sezonie przegrało tylko jeden mecz w rozgrywkach ligowych. Dosyć niespodziewanie zespół Todora Mołłowa punkty stracił w wyjazdowym spotkaniu z Wisłą AWF Kraków. Teraz przyszedł czas na rewanż.
Kryzys w osłabionej kontuzjami Albie Chorzów trwa w najlepsze. Zespół Rafała Sobeckiego jeszcze nie tak dawno miał szansę na wywalczenie przewagi własnego parkietu w pierwszej rundzie play-off. Teraz musi bronić się nawet przed wypadnięciem poza czołową ósemkę rozgrywek. Taki scenariusz jest możliwy, bo chorzowianie z sześciu ostatnich spotkań wygrali tylko jedno.
Niepokonana, wygrywająca średnio różnicą 30 punktów drużyna Open Florentyny Pleszew w tym sezonie miała problem z wywalczeniem kompletu punktów w dwóch meczach. Sporo problemów podopiecznym Andrzeja Kowalczyka sprawili koszykarze Franz Astorii Bydgoszcz oraz Księżaka Łowicz. Oba te zespoły w lutym zagrają w Pleszewie.
Pierwsza część sezonu w pierwszej lidze kobiet jest już za nami, ale druga dopiero się zaczyna. Zespoły, którym nie udało się zająć miejsca w czołowej czwórce grupy A lub B w ten weekend rozpoczynają batalię o utrzymanie na centralnym szczeblu rozgrywek. Do niżej klasy rozgrywkowej spadną trzy najsłabsze kluby.