Zapowiedź 20. kolejki: Na granicy play-off

Tak wyrównanego sezonu w pierwszej lidze nie było od bardzo dawna. Różnica pomiędzy trzecim MKS Dąbrowa Górnicza a dwunastym Znicze Basket wynosi zaledwie cztery punkty, przy czym pruszkowianie, podobnie jak kilka innych drużyn, rozegrali o jedno spotkanie mniej jak rywale. W najbliższej kolejce dojdzie aż do trzech starć drużyn balansujących na granicy play-off i play-out. Wszystkie mecze 20. serii odbędą się w sobotę.
news Zdjęcia | skksiedlce.dbv.pl

Start Gdynia - Focus Mall Sudety Jelenia Góra (sobota, godzina 17:00)

Najsłabsi w lidze jeleniogórzanie w nowym roku grają poprawnie. Nie notują większych wpadek, ale podobnie jak w poprzednich miesiącach przegrywają. Focus Mall Sudety nie zdobyły kompletu punktów od dwunastu spotkań. W starciu ze Startem również nie powinny. Każdy inny wynik, jak przekonywująca wygrana gospodarzy, będzie niespodzianką.

Pierwsze spotkanie - 67:39 dla Startu

Polski Cukier SIDEn Toruń - AZS WSGK POLFARMEX Kutno (sobota, godzina 17:00)

Historia koszykówki w Kutnie jest krótka, a sporo miejsca zajmuje w niej rywalizacja z Polskim Cukrem. To właśnie te dwa zespoły spotkały się w emocjonujących finałach grupy A przed rokiem. Wówczas lepsi byli Akademicy, którzy także teraz są na fali wznoszącej. Drużyna Grzegorza Sowińskiego sezon rozpoczęła bardzo dobrze, ale od sześciu meczów nie wygrała. Szkoleniowiec torunian już raz podał się do dymisji, lecz wówczas nie przyjął jej zarząd klubu. Kolejna strata punktów może wywołać małą burzę nad Toruniem. Spotkanie zapowiada się niezwykle interesująco także z powodu wizyty dużej grupy kibiców AZS w hali „Spożywczaka”.

Pierwsze spotkanie - 93:68 dla Polski Cukier SIDEn

NETO PTG Sokół Łańcut - Siedlecki Klub Koszykówki Siedlce (sobota, godzina 17:30)

Pięć zwycięstw z rzędu zrobiło swoje. SKK z zespołu walczącego o miejsce w play-off, stało się drużyną, która może popsuć szyki czołowym ekipą ligi. Na przełomie stycznia i lutego  podopiecznych Tomasza Araszkiewicza czekają dwa mecze na szczycie. Najpierw z NETO Sokołem, a tydzień później ze Startem Gdynia. Goście, zwłaszcza pod koszem, prezentują się solidnie, co przy poprawnej grze obwodowych może im zapewnić sukces. Cichym bohaterem tej rywalizacji może być Michał Przybylski.

Pierwsze spotkanie - 81:64 dla NETO Sokoła

POLOmarket Sportino Inowrocław - KS Spójnia Stargard Szczeciński (sobota, godzina 18:00)

Czy czwarte miejsce po 19. kolejkach dla Spójni to dobra lokata? Na pewno tak, ale w Stargardzie Szczecińskim mogą czuć niedosyt. Sześć porażek, wiele po jednostronnych widowiskach, w siedmiu meczach wyjazdowych chluby nie przynosi. Zwłaszcza, że obwodowe trio na własnym parkiecie funkcjonuje często bez zarzutu. Przebudowane POLOmarket Sportino to dobry rywal na przetarcie. Porażka dla Spójni może oznaczać koniec marzeń o czwórce i położenie większego nacisku na samą walkę o play-off.

Pierwsze spotkanie - 74:65 dla Spójni

MKS Start Lublin - Rosa Radom (sobota, godzina 18:00)

Pierwszy wynik w tej rywalizacji sugeruje równie jednostronne zawody w Lublinie. Nic bardziej mylnego. Start może i nie gra wybitnie, ale na własnym boisku jest w stanie postawić twarde warunki rywalom. Dobrze odzwierciedla to bilans, w którym zawodnicy Dominika Derwisza przegrali tylko 2, w tym tylko jeden po kiepskich zawodach. Rosa w erze Mariusza Karola kolekcjonuje punkty, ale tak efektownie jak za Piotra Ignatowicza już nie wygrywa. W Lublinie szykuje się wyrównany mecz, o którego wyniku mogą decydować detale.

Pierwsze spotkanie - 82:44 dla Rosy

MKS Dąbrowa Górnicza - Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno (sobota, godzina 18:00)

Dusan Radović w poprzedniej kolejce wreszcie wygrał mecz. Jego Delikatesy Centrum ograły na własnym boisku Start Lublin, czyli jedyny zespół bez wygranej poza macierzystą halą. W tej sytuacji może być ciężko przedłużyć serię zwycięstw do dwóch, zwłaszcza że rywale po wyjazdowych klęskach w Szczecinie i Przemyślu bardzo potrzebują punktów. Interesująco zapowiada się drugie spotkanie Marcina Salamonika w barwach gości. Debiut miał wymarzony, a jak pójdzie mu teraz?

Pierwsze spotkanie - 84:67 dla MKS

MKS Znicz Basket Pruszków - MKS Budimpex Polonia Przemyśl (sobota, godzina 18:00)

Polonia jest jedynym zespołem w pierwszej ósemce rozgrywek, który na wyjeździe wygrał tylko 2 spotkania. Podopiecznym Macieja Milana ten bilans będzie trudno poprawić, bo zmierzą się ze niepokonanym u siebie Zniczem Basket. W przypadku tej pary ogromne znaczenie może mieć wynik dwumeczu. Lepsi, różnicą siedmiu punktów, w październiku byli koszykarze „Niedźwiadków”. Trener Michał Spychała nie będzie mógł w tym spotkaniu skorzystać z najlepszego strzelca zespołu Grzegorza Malewskiego, który zerwał więzadła krzyżowe kolana.

Pierwsze spotkanie - 74:67 dla Budimpex Polonii

Pauzuje: AZS Radex Szczecin

 

Adam Wall

udostępnij