Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem podopiecznych Tadeusza Aleksandrowicza. Po tym meczu Spójnia została pierwszym liderem rozgrywek, najdłużej nie przegrała też spotkania spośród wszystkich drużyn zaplecza Tauron Basket Ligi. W listopadzie zespół stracił jednak punkty w czterech spotkaniach wyjazdowych (wszystkie z mocnymi rywalami) oraz dosyć niespodziewanie uległ Budimex Polonii Przemyśl. To była pierwsza porażka graczy Aleksandrowicza na własnym boisku w tym sezonie. Z tego powodu gospodarze zrobią wszystko, aby w dobrych humorach skończyć ten rok. Delikatesy Centrum PBS Bank nie zaliczają się do czołówki rozgrywek. Z 14 spotkań gracze Dusana Radovicia wygrali tylko dwa. Ostatni raz MOSiR punkty stracił w sobotę w starciu z POLOmarket Sportino, przegrywając na wyjeździe po dogrywce. Ze względu na odległość dzielącą Krosno od Stargardu Szczecińskiego beniaminek po meczu w Inowrocławiu nie wyruszył w podróż powrotną, lecz został na Kujawach. Później udał się w podróż do Stargardu Szczecińskiego. W Krośnie czekają już na otwierające się 1 stycznia okienko transferowe, które ma odmienić zespół i przygotować go do fazy play-out. Spójnia ruchów kadrowych nie planuje i jeśli chce myśleć o awansie do ósemki, musi tego typu spotkania wygrywać.
KS Spójnia Stargard Szczeciński - Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno (wtorek, godzina 18:00)
W pierwszym spotkaniu: 80:55 dla Spójni
