Komentarze po losowaniu grup MŚ

Po losowaniu grup mistrzostw świata poprosiliśmy o komentarz Radosława Piesiewicza, Prezesa PZKosz, Mike'a Taylora, trenera reprezentacji Polski oraz kadrowicza, Adama Waczyńskiego.

news Zdjęcia | Andrzej Romański

Radosław Piesiewicz, Prezes PZKosz: - Cieszymy się z wyników losowania, bo trafiliśmy na grupę z zespołami z trzech innych kontynentów. Podkreślałem to już wcześniej, że dobrze byłoby wylosować grupę bez innego zespołu z Europy i to się udało. Gramy z gospodarzem, kadrę czekają trudne mecze z silnymi drużynami. Mam nadzieję, że naszej reprezentacji pod wodzą trenera Mike’a Taylora uda się awansować do dalszej fazy turnieju. Jest na to szansa, ale pamiętamy jednocześnie, że to są mistrzostwa świata, gdzie grają same mocne zespoły i to zadanie nie będzie łatwe.

Mike Taylor, trener reprezentacji Polski: - To dla nas bardzo dobre losowanie. Dostaliśmy szansę, na którą mieliśmy nadzieję. Granie przeciwko gospodarzom - Chińczykom będzie oczywiście wielkim wyzwaniem. Jesteśmy jednocześnie pewni, że w Pekinie wszystko będzie najwyższej klasy. Wenezuela i Wybrzeże Kości Słoniowej to bardzo konkurencyjni rywale dla nas. Teraz czas na przygotowania, na to aby pracować nad odpowiednim planem na poszczególnych rywali, skautingiem. Dla mnie fantastyczne jest to, że w naszej grupie są drużyny dosłownie z całego świata. Mamy drużynę z Azji, Ameryki Południowej i Afryki. Kolejna rzecz, z której możemy być dumni: pięć z ośmiu czołowych zespołów mistrzostw jest z Europy. W przeszłości graliśmy z tymi zespołami i to w niezłym stylu. Pokazaliśmy już naszą wartość i możemy udowodnić ją na wielkiej scenie na mistrzostwach świata. Wierzymy w to, że mogą się wydarzyć wielkie rzeczy. Mam ogromne zaufanie do trzonu naszego zespołu. Możemy wykorzystać tę sytuację i naprawdę osiągnąć coś wielkiego dla polskiej koszykówki.

Adam Waczyński, zawodnik reprezentacji Polski: - Pierwsze wrażenie po losowaniu grup? Oczywiście pozytywne. Nie trafiliśmy źle, ale w naszej grupie wszystko może się wydarzyć. Do Chin pojedziemy z nastawieniem, aby walczyć!
 

udostępnij