Amerykanie aż 18 z 22 punktów zdobyli poprzez trafienia zza łuku (9/15), przy dwóch takich celnych rzutach Polaków (2/10). Po 180 sekundach gry na tablicy wyników było już 8:1, a nie do zatrzymania byli przede wszystkim Canyon Barry (7 punktów) oraz Damon Huffman (6).
Polska – USA 8:20 (Hicks 6, Zamojski 2)
- Wiedzieliśmy, że mecz z USA będzie bardzo ciężki, ale nastawialiśmy się, że powalczymy. Jak się okazało - ta drużyna zdobyła mistrzostwo. Trafiali wszystko, co tylko mogli. U nas od początku zabrakło skuteczności, a to się obróciło w niekorzystny wynik. Na szczęście zebraliśmy się i wygraliśmy mecz o trzecie miejsce z Serbią. To był rewanż za poprzednie mistrzostwa świata, kiedy z tym zespołem przegraliśmy w półfinale jednym rzutem. Jestem bardzo zadowolony z naszej drużyny. Osiągnęliśmy wielki sukces. Teraz czeka nas wyjazd na kwalifikacje do mistrzostw Europy do Rygi. Dziękujemy wszystkim za wsparcie i kibicowanie - mówił Piotr Renkiel.