Reprezentacja Polski kobiet przed pierwszym meczem kwalifikacyjnym

Już jutro o godz. 18:15 Reprezentacja Polski kobiet występująca w grupie F, zmierzy się z Wielką Brytanią w pierwszym meczu kwalifikacyjnym do Mistrzostw Europy 2021. W zespole panuje znakomita atmosfera, a Maroš Kováčik już teraz myśli także o przyszłości zespołu.

news Zdjęcia | yukaphoto.com.pl

Przedostatni dzień przygotowań przed pierwszym meczem, upłynął pod znakiem wewnętrznego sparingu pokazującego obecny obraz drużyny. Bardzo istotny jest tutaj fakt, iż przygotowania przebiegają pod kątem tylko jednego rywala. - Wczoraj po raz pierwszy zagraliśmy wewnętrzny mecz, który miał pokazać jak to wszystko na chwilę obecną funkcjonuje. Teraz ciężko jeszcze stwierdzić, czy taka właśnie będzie rotacja w meczu z Wielką Brytanią. Przed nami jeszcze dwa treningi i wtedy wszystko się tak naprawdę rozstrzygnie – mówi trener Maroš Kováčik.

Do zespołu dobrze wkomponowała się Marissa Kastanek, którą bardzo dobrze z meczu Ślęza Wrocław – CCC Polkowice pamięta trener Kováčik. Kastanek w decydującym o awansie do finału spotkaniu rzuciła aż 34 punkty, trafiając 12 z 17 oddanych rzutów w tym 6x3! - Kiedyś Marissa rzuciła mojej drużynie 34 punkty, bardzo bym chciał aby również tyle rzuciła w czwartek Wielkiej Brytanii. Jej obecność jest według mnie odbierana bardzo pozytywnie, zawsze jest pełna energii, dużo rozmawia i jest bardzo pozytywnie nastawiona – dodaje.

Obecna Reprezentacja Polski złożona jest z doświadczonych zawodniczek oraz tych, które tego doświadczenia nabierają. Jednak jak przyznaje kapitan zespołu Martyna Koc – nie ma w zespole różnic czy też podziałów. - Mamy tutaj naprawdę bardzo spory przestrzał wiekowy, jednak my między sobą a także cały sztab szkoleniowy tak to wszystko poukładał, że wszystko jest bardzo dobrze prowadzone. Ogromnie pomagają nam w tworzeniu bardzo pozytywnej atmosfery, nie ma też żadnych podziałów typu starsze-młodsze. Jesteśmy tutaj razem i staramy się uczyć siebie wzajemnie zarówno na parkiecie, jak i poza nim. Przyjechaliśmy tutaj wszyscy w jednym celu i wierzę, że uda nam się go zrealizować.

Warto zwrócić uwagę na obecność Eweliny Kobryn, która ma w swoim dorobku występy w WNBA oraz w czołowych klubach Europy. Była zawodniczka m.in. UMMC Jekaterynburg czy też czołowych drużyn ze Stambułu, również widzi w obecnym zespole dużo pozytywów. - Wielka Brytania to prawie medalistki ostatnich Mistrzostw Europy, których faza pucharowa odbyła się w Serbii. Rywalki są już znane w Europie, a kilka ich zawodniczek z powodzeniem gra w silnych zespołach z Hiszpanii czy też Turcji. My tutaj spotykamy się w nowym ustawieniu oraz z nowym trenerem i nowym pomysłem na ten zespół. Jeśli ktoś ma pojęcie o koszykówce ten wie, że trzeba zrobić kawał dobrej roboty, odświeżyć ten zespół oraz dodać nowego polotu tym dziewczynom. Nie byliśmy na dwóch kolejnych EuroBasketach i każdy jest tym bardzo stęskniony. Każdy powinien mieć świadomość, że jest to tylko sześć dni na przygotowanie i dokonanie przełomu jest bardzo trudne do zrobienia. Jesteśmy pozytywnie nastawieni, mamy znakomitą atmosferę i mam nadzieję, że to wszystko bardzo fajnie zaprocentuje.

Drużyna ma spory potencjał, jednak pamiętać należy także o tym, iż nie ma w niej jeszcze wielkiego talentu jakim jest Anna Makurat. Była zawodniczka Arki Gdynia po zakończeniu poprzedniego sezonu ligowego podpisała kontrakt z prestiżowym amerykańskim uniwersytetem UCONN i karierę kontynuuje w NCAA. O 19-letnią Makurat zabiegał sam Geno Auriemma, legendarny trener UCONN, który prowadzi zespół od 1985 roku i zdobył z nim 11 mistrzostw NCAA. Auriemma ma w swoim dorobku także złote medale igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata. - Anna Makurat cały czas jest brana pod uwagę, jeśli chodzi o wybór składu. Jeśli można byłoby w dniu dzisiejszym z Anny skorzystać, to byłaby tutaj z nami. W kolejnych akcjach szkoleniowych na 100% będzie powołana i będzie mogła zaprezentować swoje umiejętności w zespole narodowym. Jest to ogromny talent i wszyscy tutaj na nią czekamy i bardzo chcemy aby grała w Reprezentacji Polski – mówi Generalny Menadżer Reprezentacji Polski Ewelina Kobryn.
 

udostępnij