Mike Taylor: Świetnie czujemy się w Gliwicach

Trener reprezentacji Polski, Mike Taylor, podsumował turniej Energa Cup w Arenie Gliwice, mówi także o reprezentacji Tunezji oraz o kadrze 3x3, która awansowała na Igrzyska Olimpijskie.

news Zdjęcia | Wojciech Figurski/400mm.pl

Mocne treningi w Gliwicach i turniej Energa Cup za nami. Jak może Pan podsumować ten czas?

Mike Taylor: Świetnie czujemy się w Gliwicach. Polski Związek Koszykówki wykonał świetną pracę - zorganizował przygotowania tak, żebyśmy byli ciągle w jednym miejscu. Dzięki temu możemy spokojnie budować drużynę. To rewelacyjne, że wszystkie mecze towarzyskie możemy rozgrywać w pięknej Arenie Gliwice. Jednocześnie do hali wrócili ubrani na biało-czerwono kibice, którzy nas aktywnie dopingowali, to świetna wiadomość. Czuję, że zawodnicy w ostatnim czasie pracowali naprawdę ciężko, wykonaliśmy krok w przód. W drużynie była świetna energia, co zobaczyliśmy też w pierwszym meczu przeciwko Meksykowi. To nie był łatwy mecz, bo rywale grali niskimi ustawieniami. W drugiej połowie musieliśmy pozmieniać kilka rzeczy w naszej taktyce, szczególnie defensywnej. Byłem zadowolony z tego, jak drużyna zareagowała na te zmiany. Mimo porażki wykonaliśmy kolejny krok w przód w spotkaniu z Rosją. Zagraliśmy świetnie w pierwszej połowie, organizowaliśmy dobrze naszą grę. Mieliśmy problemy z ich fizycznością i wysokimi zawodnikami. Młodzi zawodnicy zebrali sporo doświadczenia. W trzeciej kwarcie zdarzyły się nam “puste” posiadania w ofensywie i problemy w obronie. Wyrazy uznania należą się jednak silnemu zespołowi Rosji. Te spotkania były świetnym etapem przygotowań. Zagraliśmy zarówno przeciwko niskim ustawieniom, jak i tym wyższym. Młodzi gracze zagrali z poczuciem wyższej odpowiedzialności za wynik. Jestem więc zadowolony z ostatnich przygotowań i postępów.

Korzysta Pan ze wszystkich dostępnych zawodników, szansę dostają też młodzi. To też ruchy, które mają przygotować zespół na przyszłość?

- Doceniamy wysiłki wszystkich zawodników. Każdy z nich ma pozytywne nastawienie i pracuje niezwykle ciężko. Gdy oglądasz wideo w mediach społecznościowych KoszKadry, to widzisz ich pracę. Uwielbiam też to, jak pracuje z nimi Dominik Narojczyk. Wszyscy zawodnicy mają tutaj szansę na zdobycie doświadczenia. Stawiamy ich w sytuacji, w której mogą się rozwijać i zdobyć pewność siebie. Wiadomo, każdy popełnia także błędy. Ale będziemy pomagali im, aby stawali się coraz lepszymi koszykarzami.

Kolejny mecz reprezentacja Polski rozegra z Tunezją. Miał Pan szansę oglądać tego przeciwnika podczas Energa Cup w Gliwicach.

- Mamy dużo szacunku do zespołu Tunezji. Ze wszystkich drużyn z Afryki grają koszykówkę najbliższą stylowi europejskiemu. Ponadto mają doświadczonego trenera, Dirka Bauermanna, który wykonał świetną pracę z nimi. Nie możemy doczekać się tego wyzwania. W Gliwicach rozegramy sześć sparingów, przeciwko rywalom, którzy prezentują różny styl gry. Mamy nadzieję, że wyniesiemy z każdego z nich coś, co przygotuje nas na mecze w Kownie. Tunezja ma dobrych i doświadczonych wysokich zawodników, wiem, że będą gotowi na starcie z nami. Dla nas to kolejna szansa na przetestowanie naszego systemu. Mamy jeszcze przed sobą sporo pracy - na razie więc skupiamy się na treningu we wtorek i meczu w środę.

Salah Mejri to najbardziej doświadczony zawodnik reprezentacji Tunezji. Gra przeciwko niemu to też dobry sprawdzian dla wysokich zawodników kadry.

- Tak, to będzie ważne doświadczenie dla naszych graczy. W Gliwicach mogliśmy się już sprawdzić na tle Timofieja Mozgowa i Andieja Woroncewicza, a teraz pora na kolejne starcia. To ważne, aby mieć tak doświadczonego zawodnika jak Mejri w składzie. Na pewno pomaga swojemu zespołowi zarówno w ataku, jak i w obronie. Dla nas to kolejny dobry test dla wysokich zawodników.

Igrzyska Olimpijskie to wielkie marzenie, ale jak pokazała kadra 3x3 - wszystko jest możliwe.

- Bardzo cieszę się, że Przemek Zamojski, Michael Hicks i cały zespół wywalczyli ten awans. Stworzyli sobie wielką okazję. Mamy nadzieję, że uda nam się do nich dołączyć. Przed nami spore wyzwania i dużo pracy. Świetnie jednak, że udało się to reprezentacji 3x3, będziemy ich wspierać i już teraz życzę im doskonałego turnieju.

 

 

udostępnij