Dwa pierwsze mecze w Gruzji Polacy rozpoczynali źle. Tym razem to rywale musieli odrabiać straty. Po trójkach wchodzących z ławki Beniamina Didier-Urbaniak oraz Kacpra Gordona Polacy objęli prowadzenie 16:7. Od tego momentu podopieczni Jacka Winnickiego utrzymywali nieznaczną przewagę.
Bardzo dobrą skuteczność zaprezentowali Kacper Gordon i Kacper Marchewka, którzy uzyskali łącznie niemal połowę punktów całej drużyny - 39 z 82. Pierwszy trafił 8 z 11 rzutów z gry, drugi 6 z 9. Dobrą pracę w polu trzech sekund wykonał Szymon Sobiech, który zebrał 11 piłek.
Piątek jest dniem przerwy w rozgrywkach
Polska - Turcja 82:73 (25:16, 12:12, 34:20, 11:25)
Polska: K. Marchewska 19 (4), N. Czoska 9 (2), F. Siewruk 7 (1), Sz. Sobiech 5, M. Kaszowski 4 oraz K. Gordon 20 (4), B. Didier-Urbaniak 10 (2), D. Ziółkowski 7 (1), J. Sadowski 2, M. Pluta 0