Chińczycy lepsi od kadry 3x3

Niestety trzecią porażką zakończyło się piąte spotkanie reprezentacji Polski 3x3 podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020. W końcówce meczu Biało-Czerwoni roztrwonili wypracowaną wcześniej przewagę, ulegając Chinom 19:21. O 15:25 Polacy zmierzą się jeszcze w poniedziałek z Holandią.

news Zdjęcia | Fiba.basketball

Spotkanie rozpoczęło się po myśli graczy znad Wisły. Po punktach Przemysława Zamojskiego oraz Michaela Hicka prowadziliśmy 4:1. Przez cały mecz rywale skutecznie dostarczali piłkę do mierzącego 210 cm Jinqiu Hu, który wykorzystując przewagę wzrostu i wymuszał kolejne przewinienia. Z niebywałą skutecznością trafiał także spod kosza.

Mimo to przewagę cały czas mieli Polacy. Z dystansu trafiali Szymon Rduch i Paweł Pawłowski, a nasz zespół prowadził 13:8. Chińczycy zbliżyli się na odległość dwóch punktów, ale szybko nasi kadrowicze znów powiększyli przewagę. W ataku szalał Paweł Pawłowski, po którego rzucie za dwa prowadziliśmy 19:15.

W kolejnych sekundach mieliśmy kilka akcji na zwycięstwo, ale piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do kosza. Skrzętnie wykorzystali to rywale. Do remisu 19:19 doprowadził Shiyan Gao, a gdy Polacy nie wykorzystali kolejnego posiadania, rzut na zwycięstwo wykonał Yan Peng.

To nie koniec emocji związanych z kadrą 3x3 w poniedziałek. O 15:35 Biało-Czerwoni zmierzą się z Holandią.

udostępnij