Po tym jak koszykarki CCC Polkowicie przeszły do historii awansując do kolejnej fazy Euroligi w swoim pierwszym sezonie w tych prestiżowych rozgrywkach polskie zawodniczki grają coraz lepiej. Tym razem po dogrywce pokonały faworyzowaną ekipę Tarbes Gespe Bigorre. Aż 32 punkty rzuciła Iva Perovanović.
Tarbes Gespe Bigorre - CCC Polkowice 96:99 (23:22, 25:22, 17:23, 16:14, 15:18)
CCC: Perovanovic 32, Zoll 17, Majewska 17, Musina 13, Maltsi 13, Frazee 7, Walich 0.
W przedostatniej kolejce Euroligi Kobiet, Lotos Gdynia po zaciętej walce pokonał na wyjeździe Aistes VICI Kowno 74:60. O zwycięstwie gdyńskiej drużyny zadecydowała 4 kwarta, którą zawodniczki Lotosu wygrały 19:8. Po dzisiejszym spotkaniu gdynianki uchroniły się przed ostatnim miejscem w tabeli. Za tydzień, w środę 1 lutego, podopieczne Javiera Fort Puente zmierzą się na własnym parkiecie z USK ZVVZ Praga. Pomimo braku możliwości awansu, gdyńskie koszykarki z pewnością zostawią na parkiecie serce i będą walczyły o godne zakończenie tegorocznych rozgrywek.
Dla Lotosu punktowały:
Anderson 22, Robert 20, Knezevic 12, Henry 8, Jalcova 5, Kaczmarska 4, Ziętara 3.
W meczu 13, przedostatniej kolejki fazy grupowej Euroligi Kobiet grupy C Wisła Can-Pack przegrała w Madrycie z Rivas Ecopolis 66:71. Najwięcej punktów dla zespołu Białej Gwiazdy - 19 zdobyła Nicole Powell. Była to czwarta porażka wiślaczek w rozgrywkach Euroligi Kobiet, druga z Rivas Ecopolis. W drużynie Mistrzyń Polski nie zagrały Erin Phillips, która w dalszym ciągu przechodzi rehabilitację, oraz Katarzyna Krężel lecząca kontuzję stawu skokowego. Mimo porażki Wisła Can-Pack Kraków utrzymała pozycję wicelidera grupy C Euroligi Kobiet.
Rivas Ecopolis Madryt - Wisła Can-Pack Kraków 71:66 (20:17, 18:13, 19:26, 14:10)
Wisła: Powell 19, Kobryn 15, De Mondt 15, Bjelica 7, Ujhelyi 6, Pawlak 2, Dabovis 2, Leciejewska 0.
