Gdynianki ani przez moment nie były w stanie nawiązać wyrównanej walki. Wpływ na to miał zapewne fakt, ze do tego meczu gospodynie przystąpiły osłabione brakiem Geraldine Robert. Francuska podkoszowa cierpi na zatrucie pokarmowe i w czasie meczu leżała w gdyńskim szpitalu pod kroplówką.
Lotos Gdynia - ZVVZ USK Praga 66:102 (17:33, 14:30, 13:18, 22:21)
Lotos; Anderson 21, Henry 18, Knezevic 11, Jalcova 8, Kaczmarska 6, Ziętara 2, Bandyk 0, Marciniak 0, Ploumpi 0.
W ostatnim meczu fazy grupowej Euroligi dziewczyny z CCC nie sprostały na własnym parkiecie rosyjskiemu zespołowi Nadieżda Orenburg. Podopieczne trenera Arkadiusza Rusina przegrały 58:71.
- Przegraliśmy przede wszystkim przez pierwszą połowę, w której nie potrafiliśmy przeciwstawić się sile podkoszowej drużyny z Orenburga. Mecz w koszykówkę trwa 40 minut i wygrać można tylko będąc zaangażowanym na sto procent przez cały ten czas. My dziś w pierwszej połowie o tym zapomnieliśmy – skomentował po meczu trener Rusin.
CCC Polkowice - Nadieżda Orenburg 58:71 (5:23, 17:14, 23:13, 13:21)
CCC: Frazee 13, Maltsi 13, Perovanovic 10, Zoll 9, Musina 7, Walich 4, Majewska 2.
W meczu kończącym fazę grupową Euroligi Kobiet Wisła Can-Pack Kraków pokonała Gospić Croatia Osiguranje 74:71. Double-double uzyskała Ewelina Kobryn, która zdobyła 23 punkty i zanotowała 11 zbiórek. W meczu nie zagrały przechodzące rehabilitacje Erin Phillips i Katarzyna Krężel.
Wisła Can-Pack Kraków - Gospić Croatia Osiguranje 74:71 (26:10, 13:23, 20:17, 15:21)
Wisła: Kobryn 23, Powell 19, Bjelica 14, De Mondt 12, Pawlak 3, Dabovic 3, Czarnecka 0, Leciejewska 0, Ujhelyi 0.