WKK Wrocław do przerwy prowadziło różnicą 17 punktów, ale zryw młodych zawodników z Kolbud w ostatniej części spotkania najpierw doprowadził do remisu, a chwilę później pozwolił zawodnikom z Pomorza wyjść na minimalne jednopuinktowe prowadzenie 59:58.W końcówce jednak więcej szczęścia zachowali koszykarze z Wrocławia i wygrali minilmanie 66:61.
Oba zespoły zgodnie popełniły po 31 strat, wiele do życzenia pozostawiała również skuteczność z linii, WKK spudłowało 13 razy, a Bryza nie trafiła 11 z 29 wolnych.