Grupa A: Dogonili i staneli

WKK Wrocław prowadziło do przerwy różnicą 14 punktów 50:36. W trzeciej odsłonie Polonia skutecznie goniła wrocławian i kiedy podopieczni Łukasza Łobody doprowadzili do remisu 66:66 na 7. minut przed końcem spotkania to staneli i do końca meczu zdobyli zaledwie 2 punkty. Warszawianie przegrali ostatnie 7 minut meczu 21:2 i całe spotkanie 87:68.

zobacz statystyki meczu

Wrocławianie rozpoczynają od trafienia za trzy punkty Filipa Struskiego, po trafieniu Dariusza Kubicy warszawiacy wychodzą na prowadzenie 8:7. Wrocławianie zacieśniają obronę i wygrywają pierwszą kwartę 30:24. Na początku drugiej kwarty Polonia zmniejsza straty do 4 oczek (28:32), ale chwilę później po trafieniu Michała Głuchowicza WKK ponownie prowadzi różnicą ośmiu punktów (38:30).

Dwa razy za trzy trafia Daniel Szymkiewicz i prowadzenie WKK wzrasta do 15 punktów (50:35). W pierwszej połowie spotkania warszawska Polonia zdobywa tylko 1 punkt i po 20 minutach na tablicy wyników jest 50:36 dla WKK Wrocław.

Na początku czwartej kwarty wrocławianie utrzymują bezpieczną przewagę. Sygnał do ataku w zespole Polonii daje Karol Rybak, po jego trafieniu zza linii 6,25 straty warszawian maleją do 9 punktów (45:54). Piotr Gliniak prosi o czas, ale na niewiele się to zdaję, wrocławianie dwa razy tracą piłkę, a dwie skuteczne kontry Polonii i przewaga WKK topnieje do 3 oczek (53:56). Do końca kwarty trwa wyrównana walka, ale Polonii nie udaje się odzyskać prowadzenia. Po 30. minutach WKK prowadzi 64:62.

Do remisu doprowadza Dariusz Kubica na 7 minut przed końcem spotkania (66:66), ale natychmiast trójką odpowiada Norman Zuber. Polonia myli się w ataku, a dla WKK punktują Grzeliński i Struski, przewaga wrocławian rośnie do 7 oczek (73:66) i Łukasz Łoboda prosi o przedostatnią przerwę na żądanie. Do końca spotkania punktują praktycznie tylko zawodnicy WKK Wrocław, Polonia przegrywa ostatnie 7. minut meczu 2:21.

udostępnij