Na początku meczu Pyra odskoczyła na 3 punkty (7:4), ale chwilę później poznaniacy przegrywali już 9:7. Michał Wielechowski i Wojciech Szymkowiak punktują dla Pyry i po 8 minutach gry podopieczni Macieja Piekarczyka prowadzą 23:13, a pierwsza kwarta kończy się wynikiem 26:16.
W drugiej kwarcie koszykarzom ze Stalowej Woli udaje się odrobić trzy punkty. O obliczu stalówki decyduje w zasadzie trzech zawodników Cezary Gumiński, Mateusz Pawłowski i Sebastian Kułaga. Obok wymienionej trójki jeszcze tylko dwóch zawodników do połowy trzeciej kwarty wpisuje się na listę strzelców. Do przerwy Pyra prowadzi 37:30.
Na początku drugiej połowy Stali udaje się odrobić kilka punktów i prowadzenie poznaniaków topnieje do 5 oczek (39:34), chwilę później wynosi ono ponownie 11 oczek (47:36), a niespełna 2. minuty później po trójkach Lisa i Borówki jest ponownie 5 oczek (47:42).
Pyra otwiera ostatnią kwartę wynikiem 17:6 i uzyskuje 21 punktów przewagi (69:48). Liderem ekipy z Wielkopolski był dzisiaj Michał Wielechowski, który zdobył 22 punkty, trzykrotnie trafiając za trzy punkty. Obok Wielechowskiego wyróżnili się również Szymkowiak i Taisner.
