Grupa B: Dogrywka bez lidera

GTK Gdynia grało w końcówce regulaminowego czasu gry oraz dogrywce bez swojego najlepszego strzelca i pierwszego rozgrywającego Jakuba Derkowskiego. Pomimo tego gdynianie potrafili w decydujących pięciu minutach meczu znaleźć sposób i pokonać Pyrę 90:84. Wygrana dała gdynianom pierwsze miejsce w grupie B.

zobacz statystyki meczu

Spotkanie o pierwsze miejsce w grupie B lepiej rozpoczęli podopieczni Zbigniewa Balińskiego, którzy po sześciu celnych rzutach za trzy punkty wygrali pierwszą kwartę 26:19.

Drugą kwartę lepiej rozegrali koszykarze Pyry, którzy wygrali tą część gry 20:12 i po 20 minutach gry na tablicy było 39:38 dla podopiecznych Macieja Piekarczyka.

Na początku trzeciej odsłony po dwóch skutecznych akcjach Pyra uzyskuje 5 punktów przewagi (44:39), ale chwilę później po celnym rzucie za 3. punkty Przemysława Żołnierewicza gdynianie odzyskują prowadzenie 47:46.  Chwilę później po trafieniu Piotra Krauze za trzy punkty, wolnych Bielaka i punktach z kontry Marka Walczaka oraz kolejnej trójce Andrzeja Bielaka Pyra uzyskuje 9 oczek przewagi (60:51). Gdynianie podrywają się do walki i po wolnych Derkowskiego zmniejszają straty do 5 oczek (55:60), ale wówczas kolejny raz za trzy punkty trafia Piotr Krauze i po 30. minutach gry Pyra prowadzi 63:55.

Ostatnią kwartę od celnego rzutu za trzy punkty rozpoczynają gdynianie kolejno trafiają Jakub Derkowski i Wiktor Nałęcz i straty gdynian maleją do dwóch punktów (63:65). Chwilę później kolejną trójkę trafia Mikołaj Witliński i GTK prowadzi 68:67. W końcówce spotkanie gdynianie długo rozgrywają piłkę, a w decydujących momentach ma ją Jakub Derkowski, rozgrywający GTK dobrze kieruje poczynaniami kolegów, ale na 80 sekund przed końcem spotkanie popełnia piąte przewinie, na tablicy wyników 77:74, faulowany najlepszy strzelec Pyry Piotr Krauze dwa razy nie trafia z linii. Kiedy do końca spotkania pozostawało 30 sekund, gdynianie wyrzucają piłkę z autu wprost w ręce koszykarzy Pyry, Marek Walczak trafia z kontry i jest faulowany, ale rzut wolny nie jest celny. Piłkę ma GTK Gdynia, faulowany Witliński nie trafia dwóch wolnych. Akcja przenosi się pod kosz GTK po faulu przy zbiórce, ponownie dwa pudła Piotra Krauze. Poznaniacy faulują, dwa razy trafia Kacper Radwański i na 14 sekund przed końcem GTK prowadzi 79:76, ale gdynianie mając komfortową sytuację nie faulują koszykarzy Pyry i Michał Wielechowski trafia za trzy punkty. Ostatnia akcja GTK nie jest skuteczna i po 40. minutach gry na tablicy jest 79:79. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna jest dogrywka.

Początek dogrywki to przewaga GTK, po punktach Witlińskiego, i dwóch trójkach Nałęcza i Witlińskiego GTK osiąga 8 oczek przewagi (87:79). Pierwsze punkty w dogrywce Pyra zdobywa dopiero po 192 sekundach gry, po trafieniu Marka Walczaka, w tym momencie jest 88:81 dla GTK. Do końca dogrywki poznanianom nie udaje się trafić za żadnej z licznych prób rzutów za trzy punkty i zmniejszyć prowadzenia gdynian.

udostępnij