Grupa A: Bydgoszczanki podreperowały nadzieje

Starcie dwóch zespołów, które pierwszego dnia nie zdołały odnieść zwycięstwa, miało niezwykle ważne znaczenie dla obu zainteresowanych. Krakowianki, które pierwszego dnia doznały srogiej lekcji od rywalek z Gdyni, nie zdołały się odbić od dna i drugiego dnia musiały uznać wyższość rywalek z Basketu 25 Bydgoszcz.

zobacz statystyki meczu

Rywalizacja w tym meczu toczyła się nie tylko o wygraną, ale i o jak najlepszy bilans małych punktów. Zdecydowanie lepiej wszystko rozpoczęło się dla bydgoszczanek, które na początku prowadziły 9:0, a pierwszą kwartę wygrały 17:13. Po krótkiej przerwie zawodniczki z miasta nad Brdą dominowały jeszcze bardziej, a ich przewaga wzrosła do 16 oczek.

Krakowianki do walki o wygraną chciały wrócić po przerwie. Zawodniczki spod znaku Białej Gwiazdy zdobyły pierwszych pięć punktów drugiej połowy, ale to było wszystko, na co tego dnia było je stać. W połowie trzeciej kwarty było już bowiem 54:35 dla bydgoszczanek, które w pełni zdominowały wydarzenia na parkiecie, wygrywając ostatecznie cały pojedynek różnicą 20 punktów.

Wygrana Bydgoszczanek może okazać się jednak pyrrusowa. Może tak okazać się, gdyby w piątek ekipa SKS 12 AZS Warszawa pokona TS Wisłę Kraków. Każde inne rozwiązanie, czyli wygrana krakowianek sprawi, że w ruch pójdą kalkulatory. Krakowianki, żeby marzyć o awansie do półfinałów muszą pokonać team ze stolicy różnicą co najmniej 28 punktów. Warszawianki mogą sobie natomiast pozwolić na sześciopunktową przegraną, żeby móc cieszyć się z gry w półfinałach.

Jedno jest pewne - za plecami faworyzowanej drużyny z Gdyni, w piątek będzie toczyła się zażarta walka o drugie premiowane awansem do półfinału miejsce. W najlepszej sytuacji są warszawianki, które swój los mają we własnych rękach i to one tego dnia będą rozdawać karty.

udostępnij