Euroliga: Wysoka porażka Prokomu

Mimo, że Barcelona grała osłabiona brakiem swojego najlepszego gracza Juana Carlosa Navarro to bez żadnych problemów pokonała wysoko w Gdyni miejscowy Asseco Prokom.
news Zdjęcia | Łukasz Capar/plk.pl

Koszykarze Asseco Prokomu potrafili nawiązać walkę z hiszpańskim mocarzem jedynie w pierwszej kwarcie, która zakończyła się remisem po 14. Kluczowe dla losów meczu - jak się później okazało - było wejście Victora Sady, który rzucając 17 punktów rozegrał swoje najlepsze spotkanie w tym sezonie. W barwach Asseco Prokomu zawiódł za to najlepszy strzelec, czyli Donatas Motiejunas. 21-letni Litwin zdobył tylko 5 punktów. Jedynym graczem mistrzów Polski, który zapisał na swym koncie dwucyfrowy dorobek punktowy był Łukasz Seweryn (10).

Podopieczni trenera Tomasa Pacesasa schodząc na przerwę przegrywali różnicą 10 punktów, lecz w trzeciej kwarcie ich gra była popisem nieskuteczności - ostatecznie w trzeciej odsłonie spotkania koszykarze Asseco Prokomu zdobyli zaledwie 4 punkty przy 23 rywali! Tym samym przegrali aż 45:76.

Asseco Prokom Gdynia - Regal FC Barcelona 45:76 (14:14, 12:22, 4:23, 15:17)

Asseco: Seweryn, 10, Lafayette 7, Łapeta 7, Szczotka 5, Motiejunas 5, Blassingame 4, Zamojski 3, Dimitriew 2, Hrycaniuk 2, Frasunkiewicz 0, Kuebler 0. 

Regal: Sada 17, Lorbek 15, Perovic 10, Ingles 9, Eidson 8, Mickeal 8, Huertas 5, Vazquez 2, Rabaseda 0, Wallace 0.

udostępnij