Euroliga: Pożegnanie Asseco Prokomu

Nie udało się koszykarzom Asseco Prokomu Gdynia pożegnanie z Euroligą. Podopieczni Tomasa Pacesasa w ostatnim spotkaniu w tych prestiżowych rozgrywkach w sezonie 2011/12 przegrali przed własną publicznością 53:79 z Montepaschi Siena.
news Zdjęcia | asseco.prokom.pl/Mariusz Mazurczak

Mimo, że pewne awansu do dalszej fazy Montepaschi przyjechało do Gdyni osłabione brakiem kilku podstawowych graczy, to Asseco Prokom nawiązał walkę jedynie w pierwszej kwarcie, którą i tak przegrał 16:18. Z czasem było jednak gorzej - schodząc na przerwę gdynianie przegrywali już różnicą 14 punktów, a końcowy wynik poprawiła wygrana 21:13 trzecia kwarta. Goście swoją klasę pokazali jednak w ostatniej części gry, którą wygrali 29:9, a w efekcie całe spotkanie 53:79.

W ostatnim euroligowym spotkaniu trener Tomas Pacesas postanowił dać szansę wszystkim swoim zawodnikom i odważnie rotował składem - na parkiet weszli wszyscy zawodnicy z protokołu, a aż dziesięciu zawodników spędziło na parkiecie 10 lub więcej minut. Najlepszy na boisku wśród gdynian był Adam Hrycaniuk, który miał nie tylko 16 punktów, lecz 6 zbiórek. 

Tym samym mistrzowie Polski zakończyli swoją przygodę z Euroligą w sezonie 2011/12 z bilansem 1-9 na przedostatnim miejscu w grupie D przed Unionem Olimpija Lublana.

Asseco Prokom Gdynia - Montepaschi Siena 53:79 (16:18, 7:19, 21:13, 9:29)

Asseco Prokom: Hrycaniuk 16, Zamojski 12, Lafayette 6, Szczotka 5, Motirjunas 4, Dmitriev 4, Seweryn 2, Blasingame 2, Łapeta 2, Sikora 0, Frasunkiewicz 0, Kuebler 0. 

Montepaschi: Aradori 23, Rakocević 9, Ress 8, Andersen 6, Thornton 6, Michelori 6, Moss 6, Carraretto 4, Lechthaler 4, Stonerook 4, Zisis 3.

udostępnij