II liga, gr. B: Ostatnie kwarty domeną Śląska

Podobno nic dwa razy się nie zdarza, ale w przypadku WKS Śląsk Wrocław to stwierdzenie się nie sprawdza. Najlepszy zespół rundy zasadniczej w grupie B po raz drugi stracił w czwartej kwarcie tylko pięć punktów i w rywalizacji do trzech wygranych prowadzi już 2:0.

Pierwsze finałowe starcie Śląsk wygrał dwunastoma punktami, ale głównie dzięki ostatniej kwarcie (15:5). Dzień później gracze Rafała Kalwasińskiego znów wykonali doskonałą pracę w obronie w czwartej części zawodów. Śląsk pozwolił rywalom na trafienie tylko jednego rzutu z gry, tracąc w sumie tylko pięć punktów. Na pięć minut przed końcem BM Węgiel Stal, która przewagę wypracowała pod koniec trzeciej kwarty, prowadziła 62:53. Wtedy przyjezdni pozwolili jednak na zbyt wiele Arturowi Grygielowi, a ten miał swoje dwie minuty. Obrońca Śląska rzucił dziesięć punktów z rzędu, mobilizując kolegów do walki. Po celnej trójce Grygiela, który kilka lat temu zasłynął zwycięskim rzutem przez całe boisko, gospodarze przegrywali tylko 63:64. Później z linii rzutów wolnych dołożyli kolejne cztery punkty, dzięki którym wygrali.

Słabsze chwile w końcówce spotkania przeżywał podstawowy obrońca BM  Węgiel Stali, który w ważnym momencie popełnił dwie straty oraz nie trafił rzutu z gry oraz jednego wolnego, drugiego chybił celowo. Do dogrywki mógł jeszcze doprowadzić Marcin Kałowski, ale znany z dobrego rzutu z dystansu koszykarz, przestrzelił. 23 punkty dla Śląska uzyskał Radosław Hyży. Bohater wrocławian Artur Grygiel zakończył zawody z dorobkiem 11 punktów (wszystkie w ostatnich pięciu minutach).

 

  • 2 Liga Mężczyzn
  • 06.05.2012 20:15

WKS Śląsk Wrocław

67 : 64

BM Węgiel Stal Ostrów Wielkopolski

Stan rywalizacji – 2:0 dla WKS Śląsk. Kolejne spotkania 12 i ewentualnie 13 maja w Ostrowie Wielkopolskim.

 

Adam Wall

udostępnij