MP U-20: Dla kogo mistrzostwo?

Osiem najlepszych drużyn już w najbliższą środę (14.03) stanie w Lublinie do walki o mistrzostwo Polski do lat 20. Który zespół okaże się najlepszy?
news

Czytaj także: Komentarze przed finałami

- Najsilniejsi wydają się WKK Wrocław oraz Trefl Sopot, a więc finaliści zeszłorocznych mistrzostw Polski do lat 18 - zauważa Filip Matczak z Zastalu Zielona Góra, który ze średnią 15.3 jest jak na razie czołowym strzelcem w rywalizacji juniorów starszych.

Prowadzone przez trenera Tomasza Niedbalskiego WKK przez większość zawodników, trenerów, jak i obserwatorów stawiane jest w roli zdecydowanego faworyta do mistrzostwa Polski do lat 20. Nic dziwnego, bo wrocławianie prawie w tym samym zestawieniu udanie rywalizują na II-ligowych parkietach. Do tego potwierdzili swoją dominację w półfinałowych rozgrywkach wygrywając kolejno: 122:38, 76:49 i 101:33 z UKS Remisem Wieliczka, Stalą Ostrów Wlkp. oraz Kadetem Biała Podlaska. O sile WKK stanowi trio: Piotr Niedźwiedzki, Jakub Koelner, Jan Grzeliński. Każdy z tej trójki w poprzednie wakacje reprezentował Polskę na mistrzostwach świata do lat 19 oraz mistrzostwach Europy do lat 18. Trener Niedbalski ma jednak do dyspozycji bardzo zbalansowany i szeroki skład, który powinien być ogromnym atutem w 5-dniowych finałach.

Na straconej pozycji w walce o złoto nie są jednak koszykarze Trefla Sopot. - Wydaję mi się że jesteśmy w optymalnej formie i stać nas na dużo. Nie ukrywamy tego ze naszym celem jest mistrzostwo, ogrywamy się na co dzień w drugiej lidze i w lidze EYBL i sądzę ze to naprawdę zaprocentuje. Mamy mocny i zbalansowany skład. Nie opieramy gry na 2 czy 3 graczach, liczy się drużyna i to co zagramy razem - twierdzi Jakub Schenk, rozgrywający sopocian.

Trefl prowadzony przez selekcjonera reprezentacji Polski do lat 18, Marcina Lichtańskiego, imponuje głębią składu oraz dobrym przygotowaniem taktycznym. Trener Lichtański ma także szeroką rotacje na każdej pozycji. Asem w jego rękawie powinien być Daniel Szymkiewicz, jeden z najzdolniejszych polskich młodzieżowców, który nie pokazał na co go stać podczas półfinałów. W walce o awans do finałów o sile Trefla stanowili przede wszystkim Filip Małgorzaciak i David Brembly, którzy rzucali odpowiednio po 16.7 i 13.7 punktu na bardzo dobrej skuteczności.

Tuż za WKK i Treflem, w rankingu sił stawiany jest Zastal. - Jedziemy do Lublina walczyć o najwyższe cele. Jesteśmy w stanie wywalczyć medal i z takim nastawianiem udajemy się na finały - mówi Matczak. 19-letni obrońca w tym sezonie odważnie korzysta z szans dawanych mu na parkietach Tauron Basket Ligi. W półfinałach zagrał nieco poniżej oczekiwań, stąd z pewnością podczas walki o medale można liczyć na jego popisy strzeleckie. Zielonogórzanie to jedna z najmłodszych ekip tego turnieju, złożona głównie z zawodników urodzonych w 1993 i 1994 roku. Formą błysnął uczeń SMS PZKosz Władysławowo, Nikodem Sirijatowicz, który podczas półfinałów miał średnio 11.7 punktu, 5 asyst i 3.3 zbiórki grając przeciętnie tylko 27 minut. Trener Bogdan Onufrowicz ma do dyspozycji wielu ciekawych zawodników ocierających się o kadry młodzieżowe.

Nieco mniej o szansach na mistrzostwo mówi się w kontekście ŁKS Łódź. Trzeba jednak pamiętać, że łodzianie przebrnęli przez półfinały z bilansem 3-0. Liderem drużyny jest 20-letni Bartłomiej Bartoszewicz, który na razie w rozgrywkach juniora starszego legitymuje się średnimi 21.3 punktu oraz 10 zbiórek. Dzielnie wspiera go 19-letni Aleksander Leńczuk, który jest niezawodnym strzelcem z dystansu. Choć statystycznie najlepiej spisuje się właśnie ta dwójka, to wbrew pozorom ŁKS to drużyna z bardzo szerokim składem, gdzie wszyscy zawodnicy znają swoje role i efektywnie się z nich wywiązują. W kluczowych spotkaniach powinno zaprocentować doświadczenie Dominika Binkowskiego, Marcina Kuczmery czy Igora Grodzkiego, którzy trenują z ekstraklasową ekipą ŁKS.

Lekceważyć nie można na pewno gospodarzy, mimo że Novum Lublin awans do finałów zapewniło sobie rzutem na taśmę. Gospodarze to ekipa braci Karolaków. 19-letni Jakub ze średnią 29.3 punktu jest najlepszym strzelcem mistrzostw, a udanie wspiera go starszy o rok Bartłomiej, który ma przeciętnie 19 oczek.

W grupie B prócz WKK Wrocław, Novum Lublin i Zastalu Zielona Góra, znaleźli się także koszykarze MKS Dąbrowej Górniczej. - Nie jedziemy tam na pewno w roli faworyta, ale to nam daje dodatkową motywację, żeby sprawić niejedną niespodziankę. Nie mamy żadnej presji wyniku, my możemy większość zespołów musi, więc to raczej będzie nam sprzyjało. W grupie mamy WKK Wrocław, które jest bezwzględnym faworytem do złotego medalu. To będzie dla nas z pewnością najcięższy mecz, lecz nie poddamy się. Myślę, że drużyna z Zielonej Góry i z Lublina są w naszym zasięgu i spróbujemy wygrać przynajmniej te 2 pierwsze mecze w grupie - zauważa lider drużyny Grzegorz Grochowski, który regularnie występuje w I lidze, a w rozgrywkach juniora starszego ma jak na razie średnio 17 punktów, 5 asyst i 5 zbiórek.

„Czarnym koniem” turnieju może zostać za to ekipa GTK Gdynia, która w półfinałach w Radomiu pokazała bardzo skuteczną koszykówkę. Gdynianie lubują się w szybkiej i prostej ofensywie, a do tego imponują agresywną i intensywną defensywą. Głębia składu oznacza, że w każdym spotkaniu kto inny może być liderem. Warto zwrócić jednak uwagę na 20-letniego Kacpra Młynarskiego, który na co dzień gra na I-ligowych parkietach w Starcie Gdynia. O sile drużyny stanowią jednak przede wszystkim agresywnie grający obrońca Robert Kolka oraz posiadający bardzo dobre warunki fizyczne Jarosław Trojan. Obaj zdobywają przeciętnie po 12.7 punktu i na pewno podczas finałów poprawią te dokonania.

Największą zagadką wydają się być koszykarze Stali Ostrów Wielkopolski. Wielu graczy ma szansę trenować lub grać w II-ligowym zespole seniorów, jednak w rozgrywkach juniora starszego Stal dysponuje dość niskim i słabym fizycznie zestawieniem, o czym świadczy choćby porażka 49:76 z WKK Wrocław w półfinałach. Nie mniej jednak ostrowianie mogą zaskoczyć, zwłaszcza że ich szybka i prosta ofensywa może okazać się niebezpieczna dla mniej atletycznych rywali.

GRUPA I: ŁKS Łódź, Trefl Sopot, Stal Ostrów Wlkp., GTK Gdynia

GRUPA II: WKK Wrocław, MKS Dąbrowa Górnicza, Novum Lublin, Zastal Zielona Góra

udostępnij