Dla czterech drużyn rywalizacja na centralnym szczeblu rozgrywek zaczęła się od turniejów półfinałowych. Z grona zwycięzców stref swojego meczu nie wygrało tylko WKK Wrocław, które niespodziewanie uległo na własnym parkiecie UKS Gim 92 Ursynów Warszawa. Gospodarze w połowie drugiej kwarty prowadzili 30:24, ale kolejny fragment przegrali 0:12. Do przerwy na prowadzeniu znajdował się zespół Marka Popiołka, a sytuacja z drugiej odsłony powtórzyła się po zmianie stron. Początek trzeciej kwarty WKK wygrało 11:0, ale od wyniku 51:46 aż 16 punktów rzucili warszawianie. Tego prowadzenia drużyna ze stolicy już nie oddała, choć zespół Sebastiana Potocznego kilka razy zbliżył się na odległosć jednego trafienia z gry. 29 punktów dla zwycięskiej drużyny uzyskał Bogdan Izrailewski, z double-double zawody ukończył Filip Drewniak (18 pkt i 10 zbiórek).
Mecz WKK z UKS Gim 92 zakończył się różnicą trzech punktów, jeszcze mniejszy dystans dzielił inne dwa zespoły, które w piątkowe popołudnie zmierzyły się we Wrocławiu - Hensfort Przemyśl i Szkołę Gortata Politechnikę Gdańską. Za sprawą wygranej 30:21 czwartej kwarty ze zdobycia dwóch punktów cieszyli się gracze z Trójmiasta. O sukcesie gdańszczan przesądziła trójka Mateusza Trębowicza (łącznie 39 punktów) na dwie sekundy przed końcem. Podopieczni Rafała Knapa objęli wówczas prowadzenie 94:93. Wejście pod kosz Pawła Strzępka (32 punkty) nie odmieniło już losów rywalizacji. Niecodzienne statystyki zanotował środkowy Szkoły Gortata Politechniki Gdańskiej Mateusz Kulis - 22 punkty, 20 zbiórek i 4 bloki.
Sporo emocji dostarczyło także rozgrywane w Krakowie spotkanie Biofarmu Basketu Junior z MKS. Pruszkowianie w połowie czwartej kwarty prowadzili nawet 107:92, ale mimo to przegrali różnicą dwóch punktów. Biofarm Basket Junior do wygranej poprowadzili: Marcin Woroniecki (34 pkt) oraz Aleksander Lewandowski, któremu jednej zbiórki zabrakło do triple-double - 22 pkt, 9 zbiórek i 11 asyst, ale też 6 strat. 29 punktów dla MKS rzucił Przemysław Kuźkow.
Ogromny charakter do koszykówki pokazał zespół Zastalu Fatto Deweloper Zielona Góra, który w czwartek w drodze do Sopotu brał udział w wypadku samochodowym. Po badaniach lekarskich oraz wewnętrznych rozmowach niemal w pełnym składzie drużyna zdecydowała się wziąć udział w turnieju półfinałowym i choć swój mecz przegrała, zaprezentowała się z niezłej strony. W meczu z KS Rosa Sport 25 punktów rzucił 19-letni skrzydłowy zielonogórzan Kacper Mąkowski.
Niezwykle jednostronny był mecz Asseco Arki Gdynia z MKS Start SA Lublin, w którym punkty uzyskali wszyscy gracze znad morza. Zespół Milosa Mitrovicia wygrał aż 123:47, w każdej kwarcie rzucając przynajmniej 16 punktów więcej niż rywale.
Kolejne mecze w sobotę oraz niedzielę. SZCZEGÓŁOWY TERMINARZ
Do turnieju finałowego awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy.
Grupa 1 – organizator Legia Warszawa
Grupa 2 – organizator Trefl Sopot SA
Grupa 3 – organizator WKK Wrocław
Grupa 4 – organizator KS AGH Korona Kraków
- Mistrzostwa Polski Mężczyzn U20
- 08.02.2019 16:30
Biofarm Basket Junior Poznań
MKS Pruszków