Akademia Koszykówki Legii na starcie ligi zanotowała serię 7 zwycięstw z rzędu. W każdym spotkaniu na parkiecie pojawił się przynajmniej jeden zawodnik, na co dzień trenujący bądź grający z pierwszym zespołem. Tym razem mecz z beniaminkiem grupy B UKS Trójka Żyrardów stołeczny zespół rozegrał bez wzmocnień.
Szybka gra oraz błyskawiczne decyzje rzutowe sprawiły, że w połowie drugiej kwarty żyrardowianie prowadzili 43:28, a z powodu kontuzji stawu skokowego niezdolny do gry był już istotny w rotacji miejscowych Wojciech Hałas. W tym momencie AK Legii rzuciła jednak 15 punktów z rzędu i mecz się wyrównał.
W końcówce czwartej kwarty po trójce Wojciecha Szpyrki podopieczni Krzysztofa Szablowskiego objęli prowadzenie 88:85. Wówczas piłkę w swoje ręce wziął Mariusz Łapiński. Doświadczony skrzydłowy, który w przeszłości brał udział w konkursie wsadów EBL, najpierw wykorzystał 2 z 3 rzutów wolncyh, a następnie popisał się akcję 2+1. Trójka na niespełna 30 sekund przed końcem objęła prowadzenie 90:88, a po nie wykorzystanej akcji gospodarzy, miała szansę powiększyć przewagę. Dwóch rzutów wolnych nie trafił jednak Marcin Uliczka, otwierając AK Legii szansę na powrót do gry. Faulowany w samej końcówce Patrick Benigni nie pomylił się na linii rzutów wolnych i zrobił się remis. Rzut z dystansu Marcina Uliczki nie zapobiegł już dogrywce.
W dodatkowym czasie gry miejscowi pierwsi zdobyli punkty, ale od wyniku 92:90 nie trafili już żadnego rzutu z gry. 5 z 9 punktów zespołu Piotra Sochackiego w dogrywce rzucił Marcin Uliczka (25 pkt, 8 zbiórek i 6 asyst).
Z double-double mecz zakończył Dominik Groth (26 pkt i 11 zbiórek). Pod tablicami swój wzrost wykorzystał Tomasz Gałan (7 pkt i 20 zbiórek).
Dwa mecze w krótkim odstępie czasu rozegrali Rycerze Rydzyna. Najpierw w środę w zaległym spotkaniu pokonali Tarnovię Basket Tarnowo Podgórne, ale już w weekend nie zdołali pokonać na własnym parkiecie KS Kosz Pleszew, notując w drugiej połowie słabszy fragment, który przesądził o losach zawodów.
Do połowy trzeciej kwarty mecz układał się po myśli zespołu Jędrzeja Jankowiaka i to mimo braku w składzie Dawida Bręka. Gdy gospodarze osiągnęli najwyższą przewagę 54:43, stanęli w ataku, zaczęli mieć też problem w obronie. KS Kosz rzucił aż 18 punktów z rzędu i objął prowadzenie.
Rycerze odzyskali je w czwartej kwarcie, ale w kluczowych momentach rywale odrabiali straty trójkami. Oprócz doświadczonych graczy, w końcówce ważne punkty dla pleszewian rzucił 22-letni Patryk Małek. Goście trafili ponad połowę rzutów z gry (31 na 57), 12 razy umieszczając piłkę w koszu po rzutach za trzy punkty. 25 punktów, 4 zbiórki i 4 asysty Krzysztofa Chmielarza. O jeden punkty więcej niż Krzysztof Chmielarz dla Rycerzy rzucił Kamil Chanas.
Po porażkach AK Legii oraz Rycerzy lista drużyn z kompletem wygranych zmiejszyła się do sześciu. W grupie A nie przegrała jeszcze KSK Noteć Inowrocław (bilans 8-0), w grupie B: KKS Tur Basket Bielsk Podlaski (6-0) i UNB AZS UMCS Start Lublin (6-0), w grupie C: AZS AGH Kraków (8-0) i BS Polonia Bytom (8-0) oraz w grupie D BC Swiss Krono Żary (6-0).
Oprócz meczu z udziałem AK Legii i Trójki, także w dwóch innych spotkaniach rozgrywanych w centralnej Polsce do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Dopiero drugi dodatkowy czas gry przesądził o wyniku meczu w Pabianicach. KS Kutno na koniec czwartej kwarty i pierwszej części dogrywki odrabiał straty. Na koniec drugiego dodatkowego czasu gry też rzucał na remis, ale próba z dystansu nie znalazła drogi do kosza. W odpowiedzi Profi Sunbud PKK 99 wyprowadził kontrę, po której ustalił wynik meczu.
Double-double Michał Wasilewski (16 pkt i 10 zbiórek). Drużynie z Kutna nie wystarczyło 19 punktów, 13 asyst oraz 6 zbiórek Jana Grzelińskiego. Arkadiusz Stachera zakończył mecz z 17 pkt i 11 zbiórkami.
Dramatyczny przebieg miał mecz w Warszawie, gdzie MKS Ochota przegrał z AZS UJK Kielce. W ostatnich sekundach czwartej kwarty wynik zmieniał się trzykrotnie. Najpierw do remisu doprowadził Tomasz Rudko, po chwili kielczanie odpowiedzieli trójką Przemysława Zygmunciaka, ale zanim zdążyli ucieszyć się z prowadzenia rzutem z dystansu na remis i dogrywkę odpowiedział Mateusz Górka. Do dodatkowym czasie gry szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili przyjezdni.
Liczba kolejki: 40 - taki wskaźnik Evaluation w meczu na szczycie grupy C zanotował Mariusz Piotrkowski (31 pkt i 17 zbiórek). Jego AZS AWF Mickiewicz Romus pokonał na wyjeździe KKS Ragor Tarnowskie Góry.
Wyniki 9. kolejki 2 Ligi Mężczyzn
Grupa A
Grupa B
Grupa C
- 2 Liga Mężczyzn
- 22.11.2020 18:00
KKS Ragor Tarnowskie Góry
AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice
Grupa D
Zaległy z 4. kolejki grupy C
Zaległy z 6. kolejki grupy D