To była kolejka meczów na szczycie w 2 Lidze Mężczyzn. W grupie A zmierzyły się ŁKS Coolpack i KSK Ciech Noteć. To było starcie obfirujące w serie punktowe i momenty słabszej bądź lepszej gry poszczególnych drużyn. Gospodarze zaczęli w imponującym stylu, obejmując prowadzenie 18:2 w połowie pierwszej kwarty.
Wyraźną przewagę łodzianie utrzymali do końca pierwszej kwarty (30:14), lecz w kolejnych minutach to rywale mieli wyraźną przewagę. Dużo problemów miejscowym sprawił doświadczony Jakub Dłoniak, który trafiał niemal z każdego miejsca na boisku. W efekcie tej gry już w drugiej kwarcie KSK Ciech Noteć zbliżył się na odległość jednego trafienia z gry, a po zmianie stron objął prowadzenie 52:49.
Od tego momentu mecz się wyrównał. W połowie trzeciej kwarty przypomniał o sobie Norbert Kulon. Najpierw trafił za dwa punkty, a następnie wykorzystał trzy rzuty wolne. Dwoma trójkami do remisu 66:66 doprowadził jeszcze Jakub Dłoniak, lecz od tego momentu punktowali już głównie gospodarze. ŁKS Coolpack w końcówce spotkania rzucił 11 punktów z rzędu, cztery punkty tracąc dopiero w końcówce, gdy losy wygranej były już przesądzone.
Jakub Dłoniak zakończył zawody z dorobkiem 34 punktów i 5 zbiórek, trafiając 12 z 16 rzutów z gry, w tym 7 trójek. Norbert Kulon w całym spotkaniu wymusił 12 przewinień rywali. W 32 minuty spędzone na parkiecie rzucił 17 punktów, miał 6 zbiórek i 6 asyst.
Zdjęcie: Szymon Ciesielka (Foto Projekt Trzydziestka)
Mecz na szczycie odbył się również w Prudniku, gdzie miejscowa Pogoń zmierzyła się z PGE GiEK Turów Zgorzelec. Od pierwszych minut spotkania przewagę mieli gospodarze, którzy w całym spotkaniu nie przegrywali ani razu. Na koniec pierwszej połowy miejscowi zbudowali wyraźną przewagę (49:30), ale w kolejnych minutach coraz lepiej radzili sobie rywale.
Bezpieczną przewagę Pogoni zapewnił dwoma akcjami 2+1 Tomasz Nowakowski, a gdy rywale ponownie odrobili straty spokojem na linii rzutów wolnych wykazał się Grzegorz Mordzak, trafiając wszystkie próby, także przy wyniku 74:72.
Po 17 punktów dla Pogoni rzucili Stanferd Sanny i Grzegorz Mordzak. Double-double miał Paweł Nowicki - 10 punktów i 13 zbiórek.
W drużynie ze Zgorzelca na wyróżnienie zasłużyli: Kamil Zywert (17 punktów, 6 zbiórek i 13 asyst) oraz Hubert Kruszczyński (16 punktów i 11 zbiórek).
Komplet wygranych mają na swoim koncie jeszcze dwa inne kluby. Z bilansem 9-0 w grupie B prowadzi Energa Basket Warszawa, która na wyjeździe bez większych problemów pokonała MKS Ochota Warszawa. Komplet wygranych w grupie C ma MKKS Rybnik (8-0), ale z uwagi na mniejszą liczbę spotkań niż rywale zajmują trzecie miejsce.