Zapowiedź 5. dnia Mistrzostw Europy U-18

Walka o ćwierćfinały mistrzostw Europy do lat 18 trwa w najlepsze. O godzinie 18:00 w hali Orbita reprezentacja Polski podejmie Serbów. Transmisja telewizyjna w SportKlubie, a także na stronach internetowych pzkosz.pl i plk.pl. Bilety można kupować w hali Orbita.
Serbowie, jak i Polacy przystąpią do tego spotkania z bilansem 2-1. Zwycięzca będzie mógł więc być prawie pewien drugiego miejsca w grupie E po rundzie kwalifikacyjnej. Ciężko wskazać zdecydowanego faworyta, ponieważ młodzieżowe turnieje charakteryzują się ogromną nieprzewidywalnością. Jeszcze przed rozpoczęciem imprezy to Polaków typowany na przyszłych mistrzów. Teraz eksperci większe szanse dają Serbom, którzy przegrali jak na razie tylko z Turcją, którą zresztą pokonali wczoraj biało-czerwoni.

O sile Serbii decyduje przede wszystkim gra obwodowych. Momentami nie do zatrzymania jest 17-letni rozgrywający Igor Micić, który uważany jest jednym z najlepszych młodych graczy w Europie. W minionym sezonie grał już w seniorach, więc na tle mniej doświadczonych kolegów imponuje boiskową mądrością. Świetnie gra z piłką w rękach, ale nie forsuje indywidualnych zagrań, bardzo dobrze rozdzielając piłkę pomiędzy swoich kolegów. Z meczu na mecz rozkręca się Nenad Miljenović. Jeszcze rok temu to właśnie on był uważany największym talentem w Serbii, teraz jest nieco w cieniu Micica. W spotkaniu ze Słowenią pokazał jednak kilka fantastycznych zagrań.

Nasi dzisiejsi rywale ustępują Polakom zdecydowanie jeśli chodzi o warunki fizyczne. Najlepszym podkoszowym graczem Serbów jest Nemanja Bezbradica, którzy mierzy niewiele ponad 2 metry i de facto jest niskim skrzydłowym. Tą przewagę powinien wykorzystać przede wszystkim mierzący 213 cm Przemysław Karnowski. Nasz lider przeplata jednak mecze fantastyczne z nieco gorszymi, co z pewnością spowodowane jest bardzo ciężkim sezonem. - Przemek jest nam bardzo potrzebny, to jeden z naszych najlepszych graczy, dlatego musimy go forsować. To twardy chłopak i na pewno da z siebie wszystko. Teraz zaczyna się już gra dla prawdziwych mężczyzn - powiedział po meczu z Turcją Mateusz Ponitka.

Piąty dzień mistrzostw Europy do lat 18 będzie już jednak ciekaw od samego rana. O 13:30 w hali Orbita rozpocznie się starcie Hiszpanii z Włochami. Zdecydowanymi faworytami nie tylko tego spotkania, ale i całego turnieju są ci pierwsi. Fani mogą jednak liczyć na niespodziankę, ponieważ Włosi prowadzeni przez pierwszego strzelca całej imprezy Amadeo Della Valle są niezwykle ciężkim rywalem dla każdej ekipy.

Z kolei o 18:00 w hali AWF odbędzie się mecz, którego stawką być może będzie pierwsze miejsce w grupie F po rundzie kwalifikacyjnej. Niepokonani dotychczas Litwini podejmą Francuzów, którzy ulegli jak na razie tylko Hiszpanii. Pojedynek ten powinien być niezwykle ciekawy, ponieważ dojdzie do starcia dwóch różnych stylów koszykówki - Litwini preferują grę wolną i kontrolowaną, z kolei Francuzi imponują atletyzmem i wieloma zagraniami jeden na jednego.

Hala Orbita:

13.30: Włochy - Hiszpania
15.45: Rosja - Łotwa
18.00: Polska - Serbia
20.15: Chorwacja - Turcja

Hala AWF:

13.30: Czechy - Grecja
15.45: Ukraina - Finlandia
18.00: Francja - Litwa
20.15: Niemcy - Słowenia

udostępnij