EuroBasket kobiet: Z nimi zagramy - Hiszpania

W ostatnim meczu I fazy grupowej Mistrzostw Europy "biało-czerwone" zmierzą się z drużyną Hiszpanii. Zwycięstwo jest o tyle ważne, że nie tylko zapewnia drugie miejsce w grupie, ale też przyznaje dwa punkty w kolejnej fazie turnieju.
Oba zespoły doskonale zdają sobie z tego sprawę. - Z bilansem dwóch porażek bardzo trudno myśleć o zajęciu czołowej pozycji w tabeli grupy w drugiej fazie mistrzostw - powiedział Polskiej Agencji Prasowej trener Hiszpanii Jose Hernandez, który wczoraj nie mógł być zadowolony z gry swojego zespołu. Jeden z faworytów turnieju bardzo słabo zaprezentował się w obronie i uległ niedocenianej przez wszystkich Czarnogórze 57:66.


W 1993 roku Hiszpania zdobyła jedyne jak dotychczas Mistrzostwo Europy. Zawsze zaliczana do faworytów, ale nie zawsze przekłada się to na końcowy wynik. Tym razem będzie podobnie? Ostatnie spotkanie Hiszpanek pokazało, że gwiazdorski zespół można pokonać, niemniej to wciąż czołówka światowa. Nie może być inaczej skoro w rozgrywkach Euroligi karty rozdawały trzy hiszpańskie zespoły. Zresztą w składzie reprezentacji Hiszpanii jest aż pięć koszykarek z Halconu Avenida Salamanka, mistrza ostatniej edycji Euroligi.


Przed Polską trudne zadanie, ale czy nieosiągalne? - Mam to szczęście, że od czasu gry w kadrze juniorek regularnie spotykam się z tą reprezentacją. Bardzo dobrze znamy ten zespół, jeszcze lepiej ich mocne strony. Ich nie da się ukryć, bo większość drużyny stanowią zawodniczki światowej klasy. Nasza taktyka będzie podobna. Przede wszystkim musimy zagrać zespołowo, przede wszystkim w obronie - zapowiada Agnieszka Kaczmarczyk. Będzie druga wygrana Polek?

udostępnij