Porażka kadry seniorów na Łotwie

Reprezentacja Polski przegrała pierwsze spotkanie towarzyskie na Łotwie. Podopieczni Igora Griszczuka ulegli Łotyszom 45:72. Najwięcej punktów dla polskiego zespołu zdobył Łukasz Majewski - 10. W dzisiejszym meczu na parkiecie nie pojawili się Mateusz Kostrzewski i Przemysław Zamojski. - Na pewno zagrają w jutrzejszym meczu, bo taką decyzję podjął trener Griszczuk - tłumaczy Hubert Hejman, kierownik reprezentacji.
Łotwa - Polska 72:45 (11:18, 20:9, 23:12, 18:6)

Polska: Majewski 10, Białek 6, Hrycaniuk 6, Szubarga 6, Waczyński 6, Dylewicz 5, Chanas 2, Śnieg 2, Berisha 0, Stelmach 0.


- Graliśmy na boisku przygotowanym do nowych wymagań FIBA. Łotysze już przygotowują się do zmian. U nas szwankowała skuteczność, nie było żadnej komunikacji w ataku oraz obronie. Zaczęliśmy nieźle, ale później było już tylko gorzej. Przed nami sporo pracy, ale trener doskonale wie co robić i jakie błędy popełnialiśmy - tłumaczy Hejman.

Polacy przegrali praktycznie we wszystkich elementach statystycznych. Łotysze byli lepsi w zbiórkach (41-36) i asystach (16-10). Bardzo słabo wypadliśmy też w statystykach rzutowych. 14/35 za dwa, 4/19 za 3 czy 5/16 to nie są procenty o jakich marzy szkoleniowiec naszej kadry.

- Dzisiaj zagrała cała dwunastka meczowa. Jutro zagrają także Kostrzewski i Zamojski. Na razie nie mamy wszystkich podstawowych zawodników, ale z pewnością nie możemy się tym usprawiedliwiać. Na pewno będzie jednak lepiej - zapewnia kierownik kadry.

udostępnij