EuroBasket kobiet: Z nimi zagramy - Niemcy

Reprezentacja Niemiec jako ostatnia zakwalifikowała się na Mistrzostwa Europy, wygrywając dodatkowe kwalifikacje. Pierwszy mecz przeciwko faworyzowanej Hiszpanii pokazał, że przed "biało-czerwonymi" trudne wyzwanie. Tym trudniejsze, że w obliczu przegranej Polek z Czarnogórą, niedzielny mecz jest o być albo nie być na tych mistrzostwach.
Jak można scharakteryzować grę naszych nabliszych rywalek? Niemki większość akcji rozgrywają w pole trzech sekund, licząc albo na łatwe punkty, albo faul, skutkujący rzutami osobistymi. - Rzeczywiście mają zawodniczki, które potrafią grać na pozycji środkowej i silnej skrzydłowej. Przede wszystkim mam tu na myśli Lisę Koop i Petrę Gläser czy Svenje Greunke. Bardzo dobre wrażenie zrobiła na mnie skrzydłowa Romy Bär. Oprócz dobrej gry tyłem do kosza te zawodniczki bardzo dobrze potrafią panować nad piłką, a nawet wyprowadzić szybki atak. Nie popadają też w panikę i przy podwojeniach potrafią spokojnie ją odrzucić. Mając taką grupę zawodniczek nie dziwię się, że potrafiły opanować strefę podkoszową w spotkaniu z Węgierkami - mówił po wygranych przez Niemcy dodatkowych kwalifikacjach Arkadiusz Koniecki, drugi trener "biało-czerwonych".


Dla polskich kibiców najbardziej znaną koszykarką drużyny Niemiec jest Anne Breitreiner, która w przeszłości występowała w drużynie KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. trenowanej przez... Dariusza Maciejewskiego, szkoleniowca polskiej kadry. Czy znajdzie on sposób na swoją byłą podopieczną, która seriami może zdobywać punkty z dystansu? Bez opieki nie można też pozostawić Romy Bär. Niska skrzydłowa Niemiec nie tylko punktuje (14 "oczek" przeciwko Hiszpanii), zbiera (6) ale też i asystuje (4), będąc niekwestionowaną liderką swojej drużyny.


Przed Polską bardzo ciężki pojedynek. Tylko zwycięstwo przedłuża nasze szanse na awans do drugiej fazy turnieju. - Niemki są w przysłowiowym gazie. Najlepiej potwierdza to zwycięstwo w dodatkowych eliminacjach. Od samego rana będziemy analizować mecz Niemek z Hiszpankami, oby przyniosło to pozytywny efekt w meczu. Myślę, że każda z nas będzie się chciała odkuć po tym spotkaniu i zagrać jak najlepiej - mówi reprezentantka Polski Agnieszka Szott. Jak będzie? Przekonamy się już wieczorem. Początek spotkania o godz. 18:00

udostępnij