Polacy po raz drugi wygrywają z Niemcami!

Reprezentacja Polski pokonała w Bonn kadrę Niemiec 88:76 w kolejnym meczu kwalifikacyjnym do EuroBasketu 2015. Najlepszym strzelcem biało-czerwonych był tym razem Mateusz Ponitka z 19 punktami.
news Zdjęcia | fot. Andrzej Romański

Kadra trenera Mike’a Taylora rozpoczęła mecz od agresywnej i twardej obrony. W ataku w pierwszych minutach świetnie spisywali się Aaron Cel i Adam Hrycaniuk. Po kolejnym trafieniu tego ostatniego było już 13:7 dla biało-czerwonych. Niemcy mieli problemy ze skutecznością w akcjach z gry, ale za to byli bezbłędni na linii rzutów wolnych. Później bardzo dobrze radził sobie jednak Damian Kulig. Po jego trafieniach Polacy wygrywali nawet 26:15.

W drugiej kwarcie reprezentacja potrafiła utrzymywać przewagę. Co prawda gospodarze zbliżyli się w pewnym momencie na cztery punkty, ale kolejne dwie trójki Damiana Kuliga i trafienie Roberta Skibniewskiego pozwalały Polakom prowadzić nawet 36:24. W końcówce tej części meczu uaktywnili się w ataku Robin Benzing oraz Daniel Theis. Dzięki temu Niemcy zniwelowali swoje straty do dwóch punktów.

Seria 12:0 – właśnie w taki sposób biało-czerwoni rozpoczęli trzecią kwartę. Polacy byli bardzo skoncentrowani, a dobrą formę potwierdzał Skibniewski. Po jego trafieniu z dystansu było już 55:41. Zespół trenera Mike’a Taylora wygrywał maksymalnie siedemnastoma punktami dzięki trójce Adama Waczyńskiego i kontrolował sytuację na parkiecie.

W ostatniej części meczu niekorzystny wynik starali się zmieniać przede wszystkim Daniel Theis i Dennis Schroeder. Po rzucie tego drugiego Niemcy przegrywali tylko sześcioma punktami na półtorej minuty przed końcem meczu. Faulowani Polacy nie zawodzili jednak na linii rzutów wolnych, a bardzo ważną trójkę trafił także Aaron Cel. Ostatecznie kadra trenera Taylora wygrała zdecydowanie – 88:76.

Kolejnym przeciwnikiem reprezentacji Polski będzie w niedzielę Luksemburg. Początek meczu w Koszalinie o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News.

Po meczu powiedzieli:

Mike Taylor, trener reprezentacji Polski: Gratuluję wszystkim zawodnikom, bo zachowali koncentrację przez 40 minut. Po przegranej w Austrii mieliśmy mało czasu, ale w pełni go wykorzystaliśmy na przygotowanie się do tego spotkania. Niemcy to bardzo dobry zespół. My jednak zagraliśmy bardzo dobrze w obronie, a w ataku byliśmy odważni i skuteczni. Cel nie został jeszcze osiągnięty. Zostało sześć dni i dwa mecze. Zrobimy wszystko, aby wygrać z Luksembugierm i Austrią i zapewnić sobie awans do EuroBasketu 2015.

Marcin Widomski, Generalny Menedżer reprezentacji Polski: Cały zespół zagrał bardzo dobrze. Każdy kto wchodził na boisko dawał z siebie wszystko. Wygraliśmy dzięki twardej obronie, skutecznej, mądrej grze w ataku. Przed nami mecze z Luksemburgiem i Austrią. Zdajemy sobie sprawę, że ostatni mecz będzie kluczowy. Gramy jednak u siebie i liczymy na wsparcie kibiców, aby wspólnie cieszyć się po ostatnim meczu z awansu do EuroBasketu.

Aaron Cel, skrzydłowy reprezentacji Polski i Stelmetu Zielona Góra: To cudowne uczucie i wspaniała wygrana przy pełnej hali niemieckich fanów. My mogliśmy jednak liczyć na doping naszych kibiców. Otrzymaliśmy też wiele słów wsparcia z Polski przed meczem i za nie dziękujemy. Pokazaliśmy, że mamy charakter, że tworzymy zespół i nie można nas skreślać po jednym nieudanym spotkaniu w Austrii. Jesteśmy solidną drużyną i pokazaliśmy tym meczem, że wygrana z Niemcami w Toruniu nie była przypadkowa. Z optymizmem, ale i w pełnym skupieniu przygotujemy się do spotkań z Luksemburgiem i Austrią. Wiemy jaka jest stawka. Cel jest prosty - wygrać oba mecze i awansować do Mistrzostw Europy.

Niemcy – Polska 76:88 (15:26, 26:17, 12:23, 23:22)

Niemcy: Schroeder 20, Theis 20, Benzing 19, Kleber 6, Schaffartzik 5, Harris 4, Tadda 2, Vargas 0, Staiger 0, Seiferth 0, Zirbes 0

Polska: Ponitka 19, Cel 16, Kulig 16, Hrycaniuk 15, Waczyński 12, Skibniewski 8, Zamojski 2, Szewczyk 0, Łączyński 0, Gielo 0

 

 

udostępnij