Młode zawodniczki z Sosnowca tradycyjnie już grały jak równy z równym tylko w pierwszej kwarcie, po której traciły do faworyzowanych gorzowianek zaledwie 2 punkty. Podopieczne trenera Roberta Pieczyraka w drugiej kwarcie zdołały jednak narzucić swój styl gry i do szatni na przerwę schodziły już z czternastopunktową zaliczką.
Po przerwie na parkiecie trwał już spektakt jednego aktora, a były nim koszykarki AZS PWSZ. Skuteczna gra w ofensywie oraz agresywna w defensywie pozwoliły powiększyć przewagę po trzech kwartach do 30 punktów, a po kolejnej do 40. Ostatecznie gorzowianki w pełni zasłużenie wygrały cały mecz 71:31 i z pierwszego miejsca zdołały awansować do finałowego turnieju.
Tym razem w wyrównanej gorzowskiej drużynie królowała Monika Lelek, która zakończyła pojedynek ten z liczbami 17 punktów i 12 zbiórek. 11 asyst na swoim koncie zapisała natomiast Julia Grelewicz.
Wśród pokonanych najskuteczniejszą tradycyjnie okazała się Marlena Deko, która zakończyła swój ostatni mecz na tym turnieju z dorobkiem 11 oczek.
