Grupa IV: Polonia miażdży Katarzynkę

Po wczorajszych pojedynkach poznaliśmy już układ sił w grupie IV, który potwierdził wszystkie wcześniejsze oceny. W dzisiejszym starciu to warszawiacy byli faworytem i potwierdzili to na parkiecie, a doule-doble zaliczają Przemysław Jaworski i Przemysław Karnowski.

Zobacz statystyki meczu

Pierwsze punkty w tzm spotkaniu padły dopiero po ponad trzech minutach gry, a zdobył je z linii rzutów wolnych Michał Kwiatkowski i to warszawiacy rozpoczęli ten pojedynek od prowadzenia. Jednak po paru minutach zawodnicy y Torunia odrobili straty i doprowadzili do remisu 5:5.

Kolejne minuty to znów dominacja warszawiaków i szybkie objęcie większej przewagi. Przebieg drugiej kwarty to dalsza dominacja Polonii. W tej części gry warszawiacy powiększają swoją przewagę, a spory udział ma w tym Paweł Spica, którego 6 punktów zdobytych z rzędu pozwala już znacznie odskoczenie od rywala. Do przerwy przewaga wzrasta do 22 punktów i już wiadomo, że losy tego pojedynku są już dawno rozstrzygnięte, a wygrana 19 punktami druga kwarta jest na to najlepszym dowodem.

Po przewie nie wydarzyło się już nic niespodziewanego. Warszawiacy  dopełnili formalności. Kolejne minuty to kontrola wydarzeń na boisku i dalsze systematyczne powiększanie  przewagi. W drużynie ze stolicy grają i punktują praktycznie wszyscy, którzy pojawili się na parkiecie. W ekipie z Torunia natomiast oprócz już znanych z poprzedniego meczu Przemysława Karnowskiego (dziś double-double) i Daniela Jasnowskiego aktywniej do gry przyłączyli się Daniel Matysa, Kamil Olszewski, a na deskach Patryk Świeźyński, było to zdecydowanie za mało wobec dużo lepiej dysponowanych i grających bardziej zespołowo rywali. W drużynie ze stolicy warto dziś zwrócić uwagę na występ Przemysława Jaworskiego. Zawodnik ten był dziś najlepszym zawodnikiem na boisku, a w statystykach zanotował double-doble z dorobkiem 11 zbiórek i 15 punktów.

udostępnij