Sezon 2011/12 przez wielu kibiców, jak i ekspertów był wyczekiwany z niecerpliwością głównie właśnie ze względu na większą liczbę polskich i młodych graczy w składach wszystkich drużyn. W rozpoczętych już rozgrywkach będziemy mieli okazję oglądać byłych, jak i obecnych członków reprezentacji rocznika 1993, która pod wodzą trenera Jerzego Szambelana odnosiła jedne z największych sukcesów w historii polskiej koszykówki.
W pierwszej kolejce najwięcej minut na parkiecie spędził Przemysław Karnowski, który gra w Siarce Tarnobrzeg. - Reprezentuję ten klub, jednak gram bez profesjonalnego kontraktu, by nie zamykać sobie drzwi do NCAA. Wybrałem Siarkę, bo tam będzie mi łatwiej wywalczyć minuty - tłumaczył swoją decyzję mierzący 213 cm środkowy. Karnowski już w swoim debiucie wyszedł w pierwszej piątce i rozegrał 26 minut. W tym czasie zdobył 6 punktów trafiając 3 z 8 rzutów i zebrał 4 zbiórki. - Gra na poziomie seniorskim a młodzieżowym na pewno się różni, przede wszystkim jest dużo bardziej siłowa i szybsza. Te dwa aspekty najbardziej się wyróżniają, jeśli chodzi o różnice - opisuje swoje wrażenia utalentowany środkowy.
Swoje pierwsze punkty w Tauron Basket Lidze zdobył także Filip Matczak. 18-letni obrońca w poprzednim sezonie był najlepszym strzelcem SMS PZKosz Władysławowo, lecz postanowił wrócić do swojego rodzinnego miasta. Teraz gra w miejscowym Zastalu, gdzie walczy o minuty z Walterem Hodgem i Kamilem Chanasem. Na inaugurację Zastal pokonał 71:57 PBG Basket Poznań, a młody obrońca w 4 minuty zdobył 1 punkt (1/2 za 1) i wymusił jeden faul.
Aż trzech wicemistrzów świata do lat 17 można było oglądać w pojedynku AZS Politechniki Warszawskiej z Treflem Sopot. Naprzeciw siebie stanęli Mateusz Ponitka i Michał Michalak oraz 17-letni Daniel Szymkiewicz, który w ekstraklasie zadebiutował już przed rokiem. W tym pojedynku górą był Trefl, który wygrął 83:66. Indywidualnie najlepiej zaprezentował się Ponitka, który w kluczowym momecie spotkania zdobył 7 (ze swoich 10) punktów. W 17 minut miał także 2 zbiórki. - Nie widzę jakiejś znaczącej różnicy. To na pewno najwyższy poziom i niektóre aspekty gry wyglądają zdecydowanie inaczej niż w I lidze. Staram się jednak grać jak najlepiej bez względu na to na jakim poziomie przyjdzie mi rywalizować. Główna różnica jest widoczna w budowie i masie moich rywali - mówi Ponitka.
Swój debiut do udanych może zaliczyć również Michał Michalak, który spędził na parkiecie w niedzielnym spotkaniu 13 minut. W tym czasie trafił wszystkie trzy "trójki" i zebrał jedną piłkę w ataku. Wśród sopocian 6 minut dostał Szymkiewicz. 17-latek nie zdążył rzucić w tym czasie punktów, ale rozdał 2 asysty.
Z racji tego, że w pierwszej kolejce pauzował WKS Śląsk Wrocław na swój debiut na najwyższym szczeblu rozgrywek w Polsce czekają wciąż utalentowani: Piotr Niedźwiedzki, Jakub Koelner i Jan Grzeliński. W pierwszej kolejce całe spotkanie z ŁKS Łódź na ławce przesiedział za to 18-letni Michał Pietrzak z Anwilu Włocławek.
"Chłopaczki Szamebalana" w sezonie 2011/12:
Przemysław Karnowski - Siarka Tarnorzeg
Mateusz Ponitka - AZS Politechnika Warszawska
Michał Michalak - AZS Politechnika Warszawska
Grzegorz Grochowski - MKS Dąbrowa Górnicza (I. liga)
Tomasz Gielo - Liberty Flames (NCAA)
Filip Matczak - Zastal Zielona Góra
Daniel Szymkiewicz - Trefl Sopot
Piotr Niedźwiedzki - WKS Śląsk Wrocław
Jakub Koelner - WKS Śląsk Wrocław
Jan Grzeliński - WKS Śląsk Wrocław
Michał Pietrzak - Anwil Włocławek
Łukasz Bonarek - MKS Znicz Basket Pruszków (I. liga)
Paweł Śpica - bez klubu
Kacper Borowski - SMS PZKosz Władysławowo (II. liga)Chłopacz