Grupa A: Polonia 2011 jest w czwórce

Polonia 2011 Warszawa pokonała w obecności 1500 widzów w hali Mistrzów TKM Włocławek i zapewniła sobie awans do czołowej czwórki Mistrzostw Polski Mężczyzn U20. Oba zespoły stworzyły wspaniałe widowisko, które licznie zgromadzoną publiczność do samego końca trzymało w napięciu. Włocławianie mają nadzieję na rewanż w niedzielnym finale, ale aby tego dokonać muszą jutro zwyciężyć Spójnię Stargard Szczeciński.

Zobacz statystyki meczu

Polonia 2011 rozpoczyna od celnego rzutu za trzy punkty Jarosława Mokrosa, dwie skuteczne akcje gospodarzy i TKM obejmuje prowadzenie 4:3. Po pierwszych wyrównanych minutach Michał Spychała zarządził agresywną obronę na całym boisku i efekty przyszły bardzo szybko, po łatwych przechwytach Polonia 2011 wyszła na prowadzenie 17:11. Włocławianie również zaczynaja bronić twardo i w połowie drugiej kwarty odzyskują minimalne prowadzenie 23:22. Po trójce Ponitki warszawiacy odskakują na 4 oczka (27:23). Gospodarze również bronią agresywnie na całym boisku i niwelują straty do Polonii 2011, 45 sekund przed końcem kwarty ponownie jest remis 29:29. Ostatnie punkty w pierwszej połowie zdobywa Krzysztof Sulima i po 20 minutach gry minimalne prowadzenie Polonii 2011 – 31:29.

Włocławianie bardzo dobrze rozpoczynają drugą połowę i 2 4 minucie wychodzą na prowadzenie 36:33. Do końca kwarty trwa wyrównana walka, Polonia odskakuje na 4 punkty (40:36), ale podopieczni Krzysztofa Szablowskiego ambitnie odrabiają straty i ponownie prowadzą tuż przed końcem trzeciej odsłony 41:40. Równo z syreną kończącą trzecią kwartę trafia Przemysław Szczechowicz i po 30. minutach pachnie mega sensacją, gospodarze prowadzą 44:40.

Na początku czwartej kwarty Wojciech Glabas trafia trójkę i gospodarze uzyskują najwyższą przewagę w tym spotkaniu (47:40). Dwie trzypunktowe akcje Piotra Pamuły (trójka i 2+1) i prowadzenie TKM maleje do 3 oczek (49:46), a chwilę później dwoma rzutami za trzy punkty popisuje się Jarosław Mokros i 6 minut przed końcem spotkania jest remis 52:52. Trzy minuty później ponownie jest remis 54:54. W końcówce emocje sięgnęły zenitu. Podopieczni Michała Spychały po dwóch skutecznych akcjach odskoczyli na 3 punkty (58:55). Maciej Michalak nie trafił za trzy punkty, a Wojciech Glabas nie trafił dwa razy z linii. Faulowany Michalak trafił dwa wolne i było 58:57 do końca meczu pozostawało 37 sekund. Włocławianie przerwali akcję Polonii 2011, ale tylko raz z linii trafił Sulima 59:57 i 20 sekund na ostatnią akcję dla TKM. Faulowany Pietrzak nie trafia ani jednego rzutu wolnego. Włocławianie faulują, na linii staje Maciej Pieklak, który trafia dwa razy i Polonia 2011 wygrywa 61:57.  

udostępnij