Polski środkowy ostatnimi czasy imponuje formą. Widać to nie tylko w grze, ale i w statystykach. Przeciwko Spurs w 36 minut rzucił 24 punkty i był zaledwie dwa "oczka" od ustanowienia nowego rekordu punktowego na parkietach ligi NBA. Gortat co prawda rozpoczął spotkanie nie najlepiej, ale w ostatecznym rozrachunku miał 11/20 z gry, a także 15 zbiórek.
Gortat kolejny raz był najlepszym strzelcem Suns, jednak drużyna z Phoenix nadal nie potrafi wygrać. Drużyna polskiego środkowego w starciu z doświadczonymi San Antonio czasami była bezradna i już w drugiej kwarcie przegrywała różnicą 19 punktów. Suns co prawda w czwartej kwarcie zniwelowali stratę do zaledwie pięciu punktów, ale i tak przegrali 91:102.