WKS Śląsk Wrocław - BSK Kadet Biała Podlaska 85:14 (21:10, 27:9, 14:14, 23:8)
Tylko przez pierwsze parę minut zawodnicy BSK Kadet byli w stanie nawiązać walkę z dużo silniejszą ekipą z Wrocławia. Z minuty na minutę jednak zawodnicy Śląska się rozkręcali i ich przewaga rosła. Równo i skutecznie grający wrocławianie nie dali przeciwnikom żadnych szans. Ich dominację w każdym elemencie gry najwyraźniej opisuje wskaźnik eval. W tej klasyfikacji mamy bilans 109:17 to chyba mówi samo za siebie.
W ekipe Śląska mogliśmy obserwować równą grę całej drużyny, w tym także rezerwowych, a double-duble zaliczył Kacper Kowalski. Natomiast miano najlepszego zawodnika tego spotkania, za wszechstronność, przypadło Norbertowi Kulonowi. W drużynie z Bielska Podlaskiego barierę dziesięciu punktów udało sie przekroczyć tylko jednemu zawodnikowi - Jakubowi Lewratowskiemu. Jutro jeszcze ostatni pojedynek w tym turnieju, ale wszystko wydaje się być już rozstrzygnięte. Tylko totalny kataklizm może odebrać awans ekipom Spójni i Śląska.