Grupa II: ŁKS bezkonkurencyjny

ŁKS Basket Women Łódź okazał się bezkonkurencyjny dla wszystkich rywalek turnieju w Sosnowcu. Łódź wygrała komplet spotkań, ponieważ w jej składzie była Roksana Schmidt, która w niedzielę poprowadziła swój zespół do wygranej z Tęczą Leszno zdobywając aż 35 punktów. W drugim meczu dnia gospodynie pokonały lublinianki dzięki czemu awansowały do półfinałów.

ŁKS Basket Women Łódź - MKS Tęcza Leszno 61:44 (19:14, 11:8, 14:7, 17:15)

ŁKS Basket Women Łódź od początku uważany był za faworyta turnieju w Sosnowcu i ostatecznie wywiązał się z tej roli bez straty punktu. Trzeba jednak jasno powiedzieć, że trzy sukcesy łodzianki zawdzięczają swojej liderce Roksanie Schmidt.

Liderka ŁKS i tym razem była nie do zatrzymania dla swoich rywalek, a w niedzielny poranek na skuteczną łodziankę recepty nie potrafiły znaleźć koszykarki MKS Tęcza. Schmidt już po pierwszej połowie miała na swoim koncie 21 punktów, a jej zespół prowadził 30:22. Koszykarki Tęczy zatem chcąc myśleć o wygranej, musiały znaleźć receptę na Schmidt. Tej jednak nie było, bo łodzianka grała koncert.

W drugiej połowie meczu Schmidt powiększyła swoje konto punktowe do 35 punktów i praktycznie w pojedynkę ograła Tęczę. Oprócz punktów rozgrywająca ŁKS zaliczyła też 10 zbiórek, 4 asysty i 4 przechwyty będąc królową parkietu.

ŁKS to aktualny wicemistrz Polski w tej kategorii wiekowej i z tak dysponowaną Schmidt w tegorocznych rozgrywkach mogą spokojnie powtórzyć osiągnięcie z 2008 roku.

JAS-FBG Sosnowiec - UKS Piątka Lublin 62:37 (21:9, 7:11, 19:4, 15:13)

Sosnowiczanki pokonując UKS Piątka Lublin zapewniły sobie awans do turnieju półfinałowego z drugiego miejsca turnieju, którego były gospodarzem.

Podopieczne Jacka Dyji rozpoczęły bardzo mocno i szybko odskoczyły na kilkanaście punktów. Druga kwarta to jednak najlepsza część meczu w wykonaniu rywalek, które odrobiły 4 punkty straty. Po zmianie stron na parkiecie dominowały już jednak tylko gospodynie. Trzecia ćwiartka wygrana przez zawodniczki JAS-FBG 19:4 rozwiały wszystkie wątpliwości. W ostatniej kwarcie młode gospodynie już tylko spokojnie kontrolowały wynik meczu, gdyż był on dla nich niezwykle korzystny i cenny.

Sosnowczianki kolejny raz udowodniły, że ich siłą jest zespół. Udowodniły też, że potrafią walczyć z najsilniejszymi, jak ŁKS Basket Women Łódź. Sosnowiczanki z półfinałach z pewnością mogą dużo namieszać.

udostępnij