Włoszki dzięki korzystnym wynikom innych spotkań, wygrywając z Polską mogły sobie zapewnić awans do dalszej fazy mistrzostw. Z tego powodu, zwłaszcza po przerwie, starały się walczyć o każdy centymetr boiska. W decydujących momentach biało-czerwone wykazały się jednak skryptem, który zapewnił im wygraną.
Po dziesięciu minutach gry podopieczne Iwony Jabłońskiej prowadziły 24:14. Skuteczna w tym fragmencie spotkania była zwłaszcza Ramona Casimiro, wykorzystując doświadczenie wyniesione z parkietów Ford Germaz Ekstraklasy. Koszykarka MUKS Poznań łącznie rzuciła 12 punktów, a do tego miała 6 zbiórek i 4 asysty.
Spore zamieszanie w naszych szeregach obronnych wywołały siostry Dotto, często rzucając z trudnych pozycji, na szczęście dla Polek głównie niecelnie. Głównie przez 23 straty kadrowiczki niemal do ostatnich minut musiały obawiać się Włoszek, który znacznie bardziej szanowały piłkę w ataku.
W całym spotkaniu liderką naszej reprezentacji była Magdalena Ziętara - 17 punktów, trafiając przy tym 3 z 5 rzutów z dystansu. Trzy trójki na swoim koncie miała też Dorota Mistygacz.
Na minutę na boisku pojawiła się Karolina Wilk, która z powodu problemów zdrowotnych trafiła w piątek na chwilę do szpitala. Na szczęście jej stan zdrowia nie okazał się na tyle poważny, aby noc musiała spędzić na oddziale szpitalnym. Nadal są na nim Magdalena Idziorek oraz drugi trener Tomasz Rospara.
Polki do drugiej fazy turnieju awansowały z bilansem 1-1 (wygrana nad Holandią i porażka ze Szwecją), zagrają w niej z Hiszpanią, Białorusią i Litwą.
Polska - Włochy 54:47 (24:14, 11:12, 9:10, 8:13)
Punkty dla Polski: Magdalena Ziętara 17 (3), Ramona Casimiro 12 (2), Dorota Mistygacz 9 (3), Martyna Stelmach 8, Agata Szczepanik 4, Aldona Morawiec 2, Angelika Kowalska 2, Karolina Wilk 0.
Najwięcej dla Włoch: Caterina Dotto 13.
aw
