Grupa II: Wyrównana walka

Dwa ciekawe spotkania obejrzeli kibice w Krasnymstawie, gdzie odbywa się turniej ćwierćrfinałowy grupy II. Zarówno spotkanie KKS Olsztyn ze Stalą Grudziądz oraz PIątki Lublin z La Basket Piekary Śląskie były wyrównane, a wynik praktycznie do samego końca był sprawą otwartą.

KKS Olsztyn - KS Stal Grudziądz 93:21 (21:21, 19:16, 32:16, 21:28)

Pierwszy mecz turnieju jednym mógł się podobać, inni kręcili nosami narzekając na słabą obronę i chaotyczne ataki obu drużyn. Na parkiecie zmierzyły się zespoły z Olsztyna i Grudziądza.

Pierwsza połowa bardzo wyrównana, z lekkim prowadzeniem podopiecznych Alicji Sztąberskiej 40:37. (rywalki spudłowały w tym fragmencie 13 z 17 wykonywanych rzutów wolnych). Po przerwie znów fragment wyrównanej gry, ale w 23 minucie następuje przełom, który ostateczne zadecydował o końcowym wyniku. Olsztynianki ku uciesze swojej trenerki w końcu zagrały dobre 7 minut gry i trzecią odsłonę wygrały 32:16. W czwartej części pomimo heroicznych prób dogonienia drużyna z Grudziądza niestety nie zdołała już nadrobić strat poniesionych w trzeciej kwarcie i ostatecznie w pierwszym meczu uległy olsztyniankom 93:81

UKS Piątka Lublin - UKS La-Basket Piekary Śląskie 76:68 (24:15, 21:14, 15:21, 16:18)

W drugim meczu spotkały się zespoły gospodyń turnieju – Piątki Lublin z LA Basket z Piekar Śląskich. Przed spotkaniem ”na papierze” wydawało się, że drużyna z Lublina spokojnie poradzi sobie z rywalkami ze Śląska. Boisko i początkowe minuty meczu zweryfikowały tą opinię. Ekipa z Piekar zaczęła z animuszem, werwą, nie bojąc się rywalek, a te grając ospale, nieskutecznie pozwalały przeciwniczkom na wyrównaną grę. Dopiero po kilku minutach gospodynie otrząsnęły się i zaczęły zdobywać przewagę. Do przerwy 45:29 dla Piątki Lublin. Po przerwie rozluźnienie ale i kontrola podopiecznych Krzysztofa Fita pozwoliły ostatecznie wygrać spotkanie 76:68, ale poziom gry „przedmeczowych” faworytek nie zachwycił.

Wojtek Lembrych, lubelskikosz.pl

udostępnij